
Strażnicy graniczni uratowali życie pasażerowi, który najprawdopodobniej chciał popełnić samobójstwo.
W nocy 4 na 5 grudnia, na przejściu granicznym w Korczowej strażnik graniczny został zaalarmowany przez pasażerkę autobusu, że siedzący przed nią mężczyzna jest nieprzytomny. Pogranicznik zauważył plamę krwi obok leżącego pasażera, oraz nóż. Okazało się, że pasażer miał podcięcie w okolicy nadgarstka. Funkcjonariusze straży granicznej wynieśli mężczyznę z autokaru i zatamowali krwotok. Na miejsce wezwano także pogotowie ratunkowe. Okoliczności tego zdarzenia sprawdza policja.
jk
FOT. BiOSG
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Litości coraz częściej dziękujemy ludziom za zdarzenia oczywiste. Podwiózł kogoś dziękujemy, był na służbie reagował, że ktoś go wołał - dziekujemy.Autobus pełen ludzi, człowiek robi sobie krzywdę, leje się krew jest już kałuża. ktoś dopiero krzyczy to łaskę robi funkcjonariusz że reaguje? Absolutnie nie piszę krytycznie o zdarzeniu, ale wydaje mi się, że coraz więcej jest absurdów dziękowania.