Blisko 3 promile alkoholu miała 36-latka, która seatem wjechała w ogrodzenie w Pawłosiowie. Pasażer również był pijany. Został on ranny i trafił do szpitala. Policjanci ustalili, że kobieta nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami. 36-latka usłyszała już zarzuty. Grozi jej do 2 lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia w Pawłosiowie doszło w sobotę, 31 lipca po godz. 14. Funkcjonariusze z wydziału ruchu drogowego policji zastali na miejscu uszkodzonego seata. Na był już zastęp straży pożarnej. Jego dowódca poinformował, że kobieta uczestnicząca w zdarzeniu drogowym, na ich widok oddaliła się z miejsca zdarzenia.
Policjanci sprawdzili pobliskie ulice i znaleźli kobietę z obrażeniami. Wskazywały one, że to ona mogła brać udział w zdarzeniu drogowym. 36-latka nie chciała pomocy lekarskiej. Przyznała się, że to ona kierowała seatem. Funkcjonariusze sprawdzili stan trzeźwości kobiety i okazało się, że miała blisko 3 promile alkoholu w organizmie.
Jak wstępnie ustalili policjanci, 36-letnia mieszkanka Jarosławia, kierująca seatem, straciła panowanie nad pojazdem na zakręcie, zjechała do przydrożnego rowu, a następnie uderzyła w ogrodzenie posesji. W wyniku tego zdarzenia 33-letni pasażer pojazdu, mieszkaniec gminy Pawłosiów, z obrażeniami został przewieziony do szpitala. W jego organizmie badanie alkomatem wykazało blisko 4 promile alkoholu.
Sprawdzenia w policyjnych bazach wykazały, że 36-latka nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami. Kobieta usłyszała już zarzuty w tej prawie. Za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi jej do 2 lat pozbawienia wolności.
ekz
Fot. KPP Jarosław, OSP KRSG Pawłosiów
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie