– Mamy do czynienia z wyjątkowo nikczemną władzą. Z władzą, która nie bała się zaatakować pięćdziesiąt parę tysięcy emerytów mundurowych w sposób taki, w jaki w Europie nikt tego nie robi. Nie ma w Europie odpowiedzialności zbiorowej – mówił podczas czwartkowego (23 maja) spotkania w Jarosławiu Andrzej Rozenek. – Odpowiedzialność zbiorowa to fundament wszystkich totalitaryzmów. Totalitaryzm musi mieć wroga. Ten wróg jest określany grupowo i potem się prześladuje daną grupę osób – dodał.
Spotkanie „Ustawa represyjna z 16 grudnia 2016 roku a wybory do Paralmemtu Europejskiego" odbyło się w sali Miejskiej Biblioteki Publicznej w Jarosławiu. Andrzej Rozenek, dziennikarz i były poseł, przywołał głośny film braci Sekielskich. Zauważył, że podobnie jak przypadki pedofilii w Kościele nie uprawniają do nazywania każdego duchownego pedofilem, tak nie można nazwać oprawcami 55 tysięcy emerytów mundurowych. – Ktoś powie: a mordeccy księdza Popiełuszki? Oczywiście, to są ludzie godni napiętnowania, ale przypominam, że ustawa z 16 grudnia 2016 roku nie objęła morderców księdza Popiełuszki. Ta ustawa objęła za to pracowników biur paszportowych, pracowników biura bazy PESEL, sportowców gwardyjskich, wopistów, wdowy, sieroty. Ta ustawa objęła zupełnie przypadkową grupę 55 tysięcy ludzi, którym niczego nie udowodniono – powiedział Andrzej Rozenek, od początku współpracujący z Federacją Stowarzyszeń Służb Mundurowych w celu zmian omawianej ustawy. Zwrócił uwagę na drugi aspekt tej sprawy – prawa nabyte. – W państwie demokracji prawa nabyte są prawami świętymi. Państwo nie może tego w jakikolwiek sposób kwestionować. W tym wypadku prawa nabyte nie tyle nie okazały się święte, co zostały pogwałcone. Skoro 55 tysiącom można odebrać, a bardziej należałoby mówić „ukraść” emerytury, to kto może zagwarantować, że nie można tego zrobić wobec innej grupy osób? Tak się niszczy zaufanie obywatela do państwa – podkreślił A. Rozenek.
W spotkaniu uczestniczyli m.in. były komendant główny Straży Granicznej gen. SG w stanie spoczynku Dominik Tracz oraz posłowie Krystyna Skowrońska i Marek Rząsa. Poseł Krystyna Skowrońska podkreśliła, że mundurowi przechodzili weryfikację. – To gwarantowało państwo. Jeśli państwo zagwarantowało, to państwo swojego obowiązku wobec zweryfikowanego funkcjonariusza powinno dotrzymać – podkreśliła. Mówiła także o zagrożeniach związanych z proponowanymi przez rząd zmianami w kodeksie karnym. – Jeżeli jakiekolwiek medium poda informację, a my ją przekażemy, to będziemy narażeni na oskarżenie o pomówienie. Nie z oskarżenia prywatnego – stwierdziła. Poseł Marek Rząsa podkreślił, że niesłusznie nazywa się wszystkich mundurowych objętych ustawą „ubekami”. – Chcę powiedzieć bardzo wyraźnie: w momencie, gdy Platforma Obywatelska przejmie władzę w Polsce, sama lub w koalicji, ta ustawa zostanie zmieniona – stwierdził.
hl
Więcej we wtorkowym wydaniu "Ekspresu Jarosławskiego"
Fot. Hubert Lewkowicz
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Palikociarnia i Platforma wynocha z Jarosławia
PISOBLSZEWIA JUZ SIE KONCZY TERAZ IM ZABRAC CO NAKRADLI!!!!!
Pan gen się uaktywnil, widać jakie ma poglądy. Poklosiem jego rządów jest brak chętnych do pracy w formacji SG.
Uczeń Urbana nas zaszczycił swoją wizytą. Hahaaha
Pan Andrzej R. , wysłannik Oscara (nie chodzi o nagrodę filmową) i jemu podobnych, ma pietra teraz, bo "dorobił się" za poprzedniej władzy na dziurach Vat-u. Powoli i przyjdą do niego zapytać: skąd taki majątek? Dostał 13-emeryturkę ale to za mało, bo powinna być w Euro. Wstydu za grosz. A jak ktoś nie chce 13-emeryturki, 500+, 300 dla ucznia itp. to niech odda lub się zrzeknie i dopiero może sobie wrzeszczeć po ulicach.
Prosze nie zabierajcie biednym komuszkom korytka jak oni wyzyja za pensje jak inni przeciez musza miec chociaz 10000 miesiecznie zeby nie zdechnac . Za ten caly wklad w latach 70 i 80 . Oddajcie swiniom koryto jasny przekaz tego pajaca
Sluszna prawda mamy panstwo bezprawia
państwo bezprawia to już było, a w Jarosławiu POstkomuna i tak nie wygra, a tak na marginesie to ci wszyscy mundurowcy umacniali władzę ludową , wiedzieli komu służą to co teraz chcą.Za komuny dobrze im się wiodło, a 2000 to niemałe pieniądze. Ludzie uczciwie pracowali i mają mniejsze emerytury.
gości powyżej byles na pewno dzisiaj w kościele! tak kochasz bliznigo? ziejesz nienawiscia do polakow ciężko pracujących przy odbudowie Polski albo edukacje zakonczyles z trudem podstawowke albo jesteś pisowskim trollem!!!!
Ta super sprawiedliwosc duze emerytury jednej grupie spolecznej a reszta do trumny. Milicja komunisci z ukladu kasiora a zwyczajni ludzie wpierdalac piasek bardzo d9brze ze odebrano przywileje starej mundurówce.