– Odbieram to, że jest to kiełbasa wyborcza w roku wyborczym. I dobrze, niech będzie, tylko niech faktycznie ten most powstanie – mówił burmistrz Waldemar Paluch o informacjach dotyczących budowy mostu na Sanie.
Burmistrz Waldemar Paluch zwołał konferencję prasową w związku z poranną wizytą i konferencją prasową ministra inwestycji i rozwoju Jerzego Kwiecińskiego, posłanki Anny Schmidt-Rodziewicz oraz marszałka Władysława Ortyla i radnego powiatowego Bogdana Wołoszyna , którzy poinformowali o tym, że będzie budowany most na Sanie. – Mamy rok wyborczy, więc pytanie, czy jest to tylko kiełbasa wyborcza, czy naprawdę ten most powstanie i odkorkuje nasze miasto – powiedział burmistrz Paluch. – Dzisiaj pan marszałek Władysław Ortyl mówił, że jest mowa o moście i drogach dojazdowych do miejscowości Leżajsk. Nie wiem, ale zgodnie z topografią, w kierunku Leżajska rzeka San nie przecina tej drogi – wspomniał burmistrz. Mówił także o kosztach inwestycji. – Podczas spotkania była mowa o tym, że most ma kosztować około 120 mln zł, łącznie z drogami dojazdowymi. Most ma być sfinansowany z budżetu ministerstwa, natomiast drogi dojazdowe – z budżetu województwa. Jednak podczas konferencji pan marszałek powiedział, że samorządy powinny ten most także wesprzeć. Jesteśmy, oczywiście, gotowi ten most wesprzeć, ale jest kwestia: jakie to mają być środki i czy ten most odkorkuje nasze miasto – stwierdził burmistrz Paluch.
Burmistrz: Do urzędu nic nie wpłynęło
Burmistrz odniósł się także do samego faktu zwołania konferencji przez ministra, posłankę i marszałka. – Konferencja odbywała się dziesięć metrów od naszego Ratusza i tak naprawdę nie chcieli nawet wejść porozmawiać. Ta sprawa jest tak ważna dla naszych mieszkańców i dla mnie szczególnie jako burmistrza, żeby pomimo wszelkich animozji walczyć o to, by ten most powstał. Odbieram to jako kiełbasę wyborczą w roku wyborczym. I dobrze, nich będzie, tylko niech faktycznie ten most powstanie – mówił W. Paluch. Odniósł się także do wymiany zdań na Facebooku, którą prowadził w sprawie mostu z poseł Anną Schmidt-Rodziewicz. Jak stwierdził, do posłanki wysyłał pisma od 2016 roku i zabiegał o wsparcie budowy mostu w rozmowach. – Natomiast wiemy wszyscy, jak wyglądało głosowanie w Sejmie, kiedy część parlamentarzystów głosowała przeciwko, chociaż są to parlamentarzyści z naszego okręgu, a pani poseł wyciągnęła kartę do głosowania. Wtedy byli przeciwko, dzisiaj jest mowa, że ten most w końcu powstanie. O to nam chodziło, żeby sfinansować coś, czego nie jesteśmy w stanie sami jako samorząd sfinansować – stwierdził burmistrz. Zaznaczył, że nie są to pieniądze rządu Prawa i Sprawiedliwości, ale podatników. – Walczymy o ten most od tylu lat i dzisiaj najważniejsze jest to, że znalazły się środki i ten most będzie budowany. Oczywiście, formuła ogłoszenia tego jest co najmniej dziwna – powiedział burmistrz, ale dodał, że dziękuje pani poseł za zaangażowanie w sprawę budowy mostu. Jak zaznaczył, jest przekonany, że most powstanie, ale pozostaje pytanie, kiedy to nastąpi. Za rok, dwa, trzy, czy dopiero za dziesięć lat. – Program został ogłoszony 22 maja i wszyscy jesteśmy zaskoczeni, że taki program powstaje – zauważył podczas konferencji prasowej burmistrz. Jak powiedział, do urzędu miasta żadne pismo do tej pory nie wpłynęło. – Mam nadzieję, że to się zmieni i szybko przystąpimy do pracy. Nie uciekamy od odpowiedzialności, chcemy wesprzeć budowę tego mostu. Im szybciej, tym lepiej.
hl
FOT. Ewa KŁAK-ZARZECKA
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Fakt Burmistrz zabiega o most od początku kadencji do tej pory posłanka była przeciw a nagle jest za. Kiełbasa wyborcza to lekkie określenie. Ale ludzie pamiętają rządy burmistrza z Pisu i widzą co wyczyniaja radni z Pisu i wyciagna wnioski. Polityka do warszawki tutaj chcemy ludzi naszych a nie aparatczykow partyjnych
Na końcu wystąpi jeszcze Kasprzak i powie ze to dzięki niemu ;)))))) Most też będzie i dobrze ! Teraz Ratusz znowu płacze bo woleliby żeby lepiej go na razie nie było bo im to nie pasuje. Woleliby przed wyborami stanąć tradycyjnie po mostem i narzekać ze nie będzie ;)))) No a tu ..... kłopoty! :)))
DWA LATA potrwa projektowanie
Panie Paluch, nie chcieli wejść do ratusza i z panem rozmawiać, bo widocznie stwierdzili, że nie mają o czym. A pan chyba nie ma co robić, skoro zwołuje pan konferencje do bicia piany i żalenia się mieszkańcom, że pod Pana nosem inni uprawiają politykę i zapraszają do miasta osoby, które coś realnego i konkretnego w tej sprawie mogą zrobić, a nie tylko ograniczają się do pisania pism. Pana kiełbasą wyborczą była likwidacja straży miejskiej. I co? Spełnił pan? NIE. Dlatego proszę nie mierzyć działań innych ugrupowań swoją miarą. Mam nadzieję, że most powstanie ale już nie za pana kadencji.
Ten most to już nie kiełbasa a kaszanka wyborcza. Przestańcie pisiory politykę robić a weźcie się do działania. Będzie most jak helikoptery, stocznie, wyrównanie dopłat dla rolników o mieszkaniach nie wspominając. Zwykły kit wyborczy!
dawniej było pięknie.było tylu bezrobotnych ze az miło.teraz to nie ma komu robic hahahaha
Panie Burmistrzu po tym jak Anka Pana potraktowała pora pokazać gdzie jej miejsce i skończyć z bukietami kwiatów i bieganiem z życzeniami zacytuję posłankę z burakiem po buracku z chamem po chamsku
Panie Burmistrzu, most spowoduje odkorkowanie ?????? Oczywiście pomijam fakt kiedy jest wypadek - wtedy jest korek. Pytanie co w normalny dzień jest wąskim gardłem ? Przypadkiem nie dwa ronda i za duży ruch na nich ? Co się stanie jak na rondo w Szówsku wpadnie więcej samochodów ? Bo przecież dwa mosty a jeden lejek. Poza tym normy hałasu przy drogach na Lublin i Zamość już dawno przekroczone. Będzie następny problem jak zaczną się protesty.
Panie Burmistrzu Pan mówi o kiełbasie wyborczej? a kto jak nie Pan w kampanii wyborczej nie wyobrażał sobie MOPS-u na dworcu, kto likwidował na pierwszy ogień straż miejską ? kto miał zredukować zatrudnienie w Urzędzie Miasta ? to nie była kiełbasa wyborcza?! naiwniacy uwierzyli