CBA w restauracji w Jarosławiu. Przemyt bursztynu na wielką skalę

Jarosławski przedsiębiorca i pięciu Ukraińców zostało zatrzymanych przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego w piątkowe popołudnie w jednej z jarosławskich restauracji na obrzeżach miasta. Według Krajowej Prokuratury przemycając bursztyn narazili państwo na utratę 23 mln zł. A przedsiębiorca powoływał się na wpływy burmistrza miasta i wójta gminy Jarosław.

Najpierw goście przebywający w znanej jarosławskiej restauracji usłyszeli huk granatów, a później zobaczyli akcję zatrzymania. Funkcjonariusze rzucili podejrzanych na ziemię, gdy ci próbowali wsiąść do samochodów. Zostali oni zatrzymani w związku z podejrzeniem przemytu dużej ilości bursztynu. Według Prokuratury Krajowej mieli należeć do międzynarodowej zorganizowanej grupy przestępczej.

Śledztwo w tej sprawie prowadzi Lubelski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej. Prokuratura przypuszcza, że grupa działała od 2014 do 13 września 2019 roku na terenie Polski i Ukrainy i zajmowała się przemytem z Ukrainy do Polski znacznych ilości bursztynu. – Działalność grupy naraziła Skarb Państwa na uszczuplenia należności publicznoprawnej wielkiej wartości w kwocie ponad 23 milionów złotych. W toku czynności Centralne Biuro Antykorupcyjne zatrzymało sześć osób w tym pięciu obywateli Ukrainy i jednego Polaka w wieku od 36 do 47 lat. Prokurator przedstawił zatrzymanym zarzuty i skierował wnioski o zastosowanie tymczasowego aresztowania. Sąd uwzględnił wszystkie wnioski prokuratora – czytamy w oficjalnym komunikacie Prokuratury Krajowej.

Przemycali bursztyn w felgach i panelach

W toku postępowania prokurator ustalił, że 5 obywateli Ukrainy oraz jeden obywatel Polski od około pięciu lat przemycali wysokiej jakości bursztynu z Ukrainy do Polski, nie zgłaszając organowi celnemu przedmiotu opodatkowania. – Bursztyn był wydobywany w kopalniach na Ukrainie i przemycany w towarach sprowadzanych legalnie na teren Rzeczypospolitej m.in. w felgach samochodowych i panelach. Następnie przechowywany w umówionych składach celnych w celu dalszej dystrybucji. Wszystkie transakcje odbywały się w dolarach. Jak ustalono bursztyn był przemycany jednorazowo w paczkach po około 50 kg, a transport był dokonywany raz w tygodniu w łącznej ilości 200 kg – podaje Prokuratura Krajowa.

Powoływał się na wpływy burmistrza i wójta

W toczącym się postępowania, które odbyło się 14 i 15 września br. prokurator Lubelskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Lublinie przedstawił zatrzymanym osobom zarzuty udziału w zorganizowanej międzynarodowej grupie przestępczej kwalifikowane z art. 258 par. 1 Kodeksu karnego, uszczuplenia należności publicznoprawnych w wielkich rozmiarach w związku z niezgłoszeniem organom celnym przedmiotu i podstawy opodatkowania importowanego z Republiki Ukrainy na terytorium Polski bursztynu. Ponadto obywatel Polski usłyszał zarzut popełnienia przestępstwa polegającego na powoływaniu się na wpływy w instytucjach samorządowych urzędu burmistrza miasta i wójta gminy Jarosław. Zarzucane im czyny zagrożone są karą nawet do 10 lat pozbawienia wolności.

Trzymiesięczny areszt tymczasowy

Podczas postępowania, które odbyło się w niedzielę 15 września w Sądzie Rejonowym Lublin-Zachód w Lublinie sąd zastosował wobec 5 podejrzanych tymczasowe aresztowanie. A w poniedziałek 16 września zastosował 3-miesięczny tymczasowy areszt wobec szóstego podejrzanego.

Prokuratura podaje, że postępowanie ma charakter wielowątkowy i wieloosobowy. – Obecnie trwają intensywne czynności procesowe mające na celu ustalenie wszystkich uczestników opisanego powyżej procederu – czytamy w komunikacie.

EKZ