
Czy Tour de Pologne przejedzie przez powiat jarosławski? Organizatorzy szykują plan B, który zakłada odsunięcie trasy od granicy z Ukrainą. A jeśli to nie wystarczy, być może Tour pojedzie w innej części Polski.
Nie tak dawno informowaliśmy o tym, że miasto Jarosław przeznaczyło 30 tys. zł na organizację lotnej premii Tour de Pologne w Jarosławiu podczas etapu z Kraśnika do Przemyśla. Na trasie tego etapu mają być m.in. Wiązownica, Jarosław, a potem Radymno. Teraz jednak, gdy za naszą wschodnią granicą trwa inwazja Rosji na Ukrainę, nie wiadomo czy nie nastąpi korekta trasy, a nawet, czy w ogóle wyścig tędy pojedzie.
O tym, że trasa może ulec zmiany piszą sportowe Fakty WP. W wypowiedzi dla tego serwisu dyrektor Tour de Pologne Czesław Lang poinformował, że szykowany jest plan B. Chodzi nie tylko o bezpieczeństwo zawodników, ale też o możliwość pokazywania wyścigu ze śmigłowca i zaangażowanie służb. – Nie ma mowy o zmianach miast, w których zawodnicy będą startowali i finiszowali, ale już sam przebieg poszczególnych etapów będzie skorygowany. Odsuniemy trasę od granicy, jak tylko będzie to możliwe. Musimy przygotować taki plan "B" na wypadek, gdyby wojna w Ukrainie nie zakończyła się do przełomu lipca i sierpnia – powiedział Czesław Lang Sportowym Faktom WP. Jak dodał, gdyby to nie wystarczyło, organizatorzy pomyślą o planie C, czyli przeniesieniu wyścigu w inny rejon Polski.
hl
FOT. Hubert Lewkowicz
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie