Dybuk to w mistycyzmie i folklorze żydowskim zjawisko zawładnięcia ciałem żywego człowieka przez ducha zmarłej osoby. Dybuk to również sam duch, który nie może zaznać spoczynku. W świat mistycyzmu wprowadzili jarosławską publiczność aktorzy rzeszowskiego Teatru „Przedmieście”, którzy na scenie Miejskiego Ośrodka Kultury zagrali w niedzielny wieczór (25 lutego) sztukę Szymona An-skiego z początku XX wieku, którą nazwali „Dybuk Rzeszowski”.
Aktorzy za autorem dramatu wyruszyli w podróż świata chasydów. Wybrali Rzeszów, ale jak twierdzi reżyser spektaklu i założycielka teatru Aneta Adamska, mogłaby to być również podróż po Jarosławiu czy innej galicyjskiej miejscowości. W świat żydowskich miasteczek wprowadza także muzyka klezmerska opracowana przez Jakuba Adamskiego. Widzowie mogli przenieść się w ten nieistniejący świat nie tylko dzięki muzyce, ale szeptom w języku jidysz kamienic przy ulicach Joselewicza, Tannenbauma czy Bluma. Odpowiedni klimat tworzy także scenografia wykonana przez jarosławskiego aktora, instruktora MOK Pawła Srokę, który wcielił się w spektaklu w rolę bogatego Żyda wydającego córkę za nieznanego jej mężczyznę. Wraz z nim na scenie występują: Jakub Adamski, Maciej Szukała, Kinga Waleń i Elżbieta Winiarska.
Jarosławscy widzowie gorąco przyjęli zaprzyjaźnionych artystów. – Dziękuję jarosławskiej publiczności. – Mam nadzieję, że została ona zaproszona do świata chasydów dawnego Rzeszowa czy Jarosławia. Ta magia zagościła jeszcze na chwilę do nas – mówił po spektaklu Paweł Sroka. – Sam spektakl to wspaniałe pokazanie zaduszek. Taj jak Adam Mickiewicz pokazał zaduszki w „Dziadach”, tak Szymon An-ski przedstawił to w „Dybuku”. Trudny spektakl, ale zarazem piękny – podsumował. Teatr „Przedmieście wystąpi ponownie w Jarosławiu 8 marca, również w MOK-u z okazji Dnia Kobiet.
Ekz
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie