Reklama
Dzieci weszły wprost przed nadjeżdżający samochód. Do wypadku doszło w Cieplicach
Dzieci w wieku 9 i 12 lat zostały przetransportowane przez śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do rzeszowskiego szpitala. Zostały one wczoraj (10 czerwca) po godz. 13 w Cieplicach potrącone przez opla, którym kierowała 57-letnia kobieta.
Policjanci z przeworskiej policji ustalili, że dzieci nagle weszły na jezdnię zza pojazdu marki Iveco wprost przed jadącego opla. Dzieci z obrażeniami trafiły do rzeszowskiego szpitala. Badania na zawartość alkoholu wykazały, że kierująca była trzeźwa.
Policja zabezpieczyła miejsce zdarzenia oraz wykonała oględziny i dokumentację fotograficzną. Prowadzone w sprawie postępowanie wyjaśni dokładne okoliczności tego zdarzenia.
Na miejsce wypadku przybyła jednostki straży pożarnej z Komendy Powiatowej PSP w Przeworsku oraz OSP KSRG Sieniawa, która zabezpieczyła miejsce lądowania śmigłowca, a także dwie załogo ratownictwa medycznego.
Ekz
Fot. OSP KRSG Sieniawa
Aktualizacja: 15/06/2024 07:27
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo EkspresJaroslawski.pl
Reklama
Reklama
- Dzisiejsze 38
- Usługi i firmy 38
- Dom i ogród 18
- Praca 11
- Społeczności 11
- Elektronika / AGD 6
- Motoryzacja 6
- Nieruchomości 5
Reklama
Reklama
Dobry Wieczór Państwu. Z wykształcenia jestem politologiem, zarejestrowanym w Powiatowym Urzędzie Pracy w Jarosławiu. Z tym "Iveco" to starsza sztuczka - jedzie albo stanie taki wielki furgon i nie widać co jest za nim. Ja zawsze czekam aż mnie minie i się oddali, zanim przejdę na drugą stronę ulicy.
Proszę osoby poszkodowane w wypadku lub ich rodziny o kontakt, przekażę przydatne informacje, Dominik tel. 664 694 990
Informacje z internetu na temat numeru telefonu powyżej. - Napisała hiena (ponoć Dominik), że ma istotne info ws. wypadku. Okazało się, że reklamuje kancelarię ws. odszkodowań (oczywiście pod otoczką wsparcia). Na mój tekst, że "Też jestem prawnikiem, pracuję w dużej firmie doradztwa podatkowego, ale serio, na tragedii w ten sposób żerujecie?!" powiedział pretensjonalnym tonem "Dobra" i się rozłączył. - podszywa się pod świadka wypadku w celu wyłudzenia danych ofiar wypadków. - ****! Wyszukuje artykuły o wypadkach i oferuje "istotne informacje". - HIENA - Kłamał, że ma istotne informacje w sprawie śmierci osoby z rodziny - nie miał - naciąganie i zerowanie na ludzkim nieszczęściu !!! - Oszust - próbuje wyciągać poufne informacje od ludzi. ****!! nie odbierać i nie oddzwaniać do niego. - Hiena, czekająca na wypadek (Usługi finansowe) Podpisuje się jako pomoc po wypadku... - Hiena ubezpieczeniowa zajmująca się odszkodowaniami. Żeruje na tragedii. Zero przyzwoitości. Reklamuje się wszędzie. Zwykła **** i spamer. Podobno na imię ma dominik. Moderatorzy, dostajecie w łapę, że takie ogłoszenia tolerujecie ?
Informacje użytkowników wskazują na to, że powyższy numer telefonu jest głównie kojarzony z oszustwem. Dzwoniący podają się za osobę poszukującą ludzi z wypadków, jednak większość raportów sugeruje, że ich głównym celem jest wyłudzenie danych osobowych lub pieniędzy. Należy zachować ostrożność i unikać udzielania jakichkolwiek informacji. W przypadku otrzymania połączenia z tego numeru, zaleca się natychmiastowe zakończenie rozmowy.
Proszę nie dzwonić do tego człowieka podającego się zwykle jako Dominik i podającego numer 664 694 990. Pojawia sie też czasem jako Arkadiusz z numerem 609 515 300. To oszust i hiena żerująca na ludzkiej krzywdzie! Pojawia się w ogłoszeniach w całej Polsce tylko tam gdzie są poszkodowani. Wystarczy wpisać jego numer w Google i poczytać opinie!--
Dlaczego moderatorzy nie reagują na zgłoszenia, aby kasować posty tego Dominika ? Może ręka, rękę myje ?