
Lodowisko, to już nie tylko atrakcja miejska. Prawie w każdej gminie wiejskiej, dzieci mogą korzystać z zimowych atrakcji i to zazwyczaj za darmo, w przeciwieństwie do zimowej atrakcji miejskiej, która albo jest zamknięta z powodu oszczędności, jak w czasie ostatnich ferii zimowych, albo jest płatna. Za to otwierana z wielką pompą i to przez samego burmistrza i wspierających go radnych!
Kto oglądał miejskie relacje z otwarcia jarosławskiego lodowiska na zimowy sezon 2023/2024, mógł mieć wrażenie, że w Jarosławiu wcześniej lodowiska nie było. A to że jest i będzie działać to zasługa panującego burmistrza i radnych z klubu Wspólnie Zmieniajmy Jarosław, bo oni na to szumne otwarcie zostali przez włodarza zaproszeni. Kto oglądał ich filmiki zapraszające na darmowe 3 godziny w dniu otwarcia, mógł mieć wrażenie, że lodowisko wybudowano i właśnie w tym roku oddaje się do użytkowania.
Nic bardziej błędnego. Lodowisko miejskie w Jarosławiu działa od wielu, wielu lat. Od wielu, wielu lat otwierane było w sezonie zimowym i zamykane, gdy pogoda nie sprzyjała (o czym co roku na łamach gazety i na portalu donosiliśmy), ale nigdy - aż do tego roku - nie zostało zamknięte na czas ferii z powodu oszczędności!
Jarosławscy radni z klubu Wspólnie Zmieniajmy Jarosław z burmistrzem podczas otwarcia sezonu na lodowisku.
Ciekawe tylko, dlaczego te oszczędności objęły akurat lodowisko, krytą pływalnię i oświetlenie miasta, a nie na przykład wynagrodzenie pana burmistrza Waldemara Palucha? Przypomnę, że w maju donosiliśmy, że wzrosło ono w stosunku do roku poprzedniego o 100 tys. zł, a wyniosło ponad 260 tys. zł. Nie tylko burmistrza Palucha wynagrodzenie wzrosło, również jego współpracowników: wiceburmistrzów panów Tracza i Pirożka, sekretarz miasta pani Kapusty i skarbnika miasta pani Gołąb.
A skoro miasto stać na sowite wynagrodzenie dla burmistrza i jego współpracowników, to stać i na dobry PR. I tak piarowcy sprawili, że burmistrz z pingwinkami, nie mylić z radnymi, na lodowisko szumnie zaprasza, a radny Jarosław Litwiak, na pingwinku szusuje po lodzie. No cóż… taki mamy klimat samorządowy! Ale to nie koniec radości radnych, bo panie radne Monika Więckowska i Agnieszka Wywrót w towarzystwie szacownego przewodniczącego Szczepana Łąki wykonały z okazji otwarcia sezonu taniec pingwina na szkle!
Taniec radnych : Agnieszki Wywrót, Szczepana Łąki i Moniki Więckowskiej na szkle podczas otwarcia sezonu na lodowisku miejskim.
W tym czasie na lodowisko w ciemnościach panujących na miejskich ulicach zmierzał Mikołaj. A i na to się znalazł sposób. By drogi nie pogubił, radny Marcin Nazarewicz, który „niegodzien” z burmistrzem i wybrańcami z rady miejskiej piruety na lodzie wyczyniać, wziął latarkę w rękę, skrzyknął kilka osób i Mikołajowi latarkami trasę do lodowiska oświetlił.
Radny Marcin Nazarewicz i grupa mieszkańców rozdawali dzieciom odblaski i latarkami świecili drogę Mikołajowi.
Wszystko się pięknie udało, radny Nazarewicz i grupa jego znajomych Mikołaja na lodowisko pokierowała, a dzieciom i młodzieży przy tej okazji rozdała odblaski, by podążając na lodowisko byli bardziej widoczni i bezpieczniejsi, zwłaszcza w tych miejscach miasta, gdzie ciemność panuje.
Ale to nie koniec wrażeń ostatnich dni dla mieszkańców, a dla niedowiarków, sceptyków i malkontentów powód do udowodnienia, że decyzje burmistrza są jak najbardziej przemyślane i świetnie trafione, i na jarosławskim Rynku w jurcie, która jest tak opisywana i krytykowana w internecie i mediach, zasiadł burmistrz niczym chan mongolski, albo jarosławski. I co mamy w ten świąteczny czas? Dni Mongolskie! A czemu nie? Skoro Norwedzy kasę dali, a nasze władze z tych norweskich milionów miastu przyznanych uszczknęli zaledwie 54 tys. zł na wybudowanie jurty tatarskiej, która jak się później okazało, była mongolska, to czemu nie zabawić się nie za swoje? A że Rynek szpeci? Co to komu przeszkadza? W końcu przy tych drewnianych bezużytecznych budach za prawie 800 tys. zł, to nic wielkiego! Zgubi się!
Ewa KŁAK-ZARZECKA
Fot. FB/Waldemar Paluch, FB/Monika Więckowska, EKZ
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Brawo! Artykuł w samo sedno, w kwietniu drodzy mieszkańcy Jarosławia zmieniamy na lepsze nasz kochany Jarosław już bez tłustych Misiów i WZJ
Burmistrzu zacznij oszczędzać od siebie. Plus likwidacja jednego zastępcy. A nie oszczędzasz na mieszkańcach...
Miasto w końcu żyje ale... Zawsze można się do czegoś przyczepić a jakie pomysły na Jarosław ma radny nazarewicz prócz latarek ?
Żyje? Wyjdź po 20 w sobotę na Jarosław i zobacz jak żyje feeee te budy na rynku teraz nawet Mongolię mamy w Jarosławiu… feee Nawet zwykły Jarmark Świąteczny przed 20 się zawija, a pokazówkę robią o 17-18 ze dużo ludzi niektórzy radni tiktokerzy z WZJ hahaha Koniec tłustych Misiów już wnet bo w kwietniu
***** chana z Koniaczowa
Ta jurta to przypomina mi tego filmowego misia ze słomy
Mongoł z Koniaczowa ????????????????????????????
To są kpiny. No ale wielu się podoba. Łyżwiarstwo artystyczne i czingis chan. W dychę. A wokół ciemno i co i nic.
Waldek zawsze miewał dobre pomysły Komornik chałupę za pieczętował i mamy pajaca w ratuszu Ale do wiosny miejmy nadzieję :)
paluch won i nie zapomnij ze sobą zabrać swoich fachowców ze spółek miejskich