Gdy autobus nie stanie na przystanku

Autobus nie zatrzymał się na przystanku, choć według rozkładu powinien. O takiej sytuacji opowiedział nam Czytelnik w ubiegłym tygodniu. Jego żona codziennie dojeżdża do pracy do Roźwienicy. Co więc zrobić, gdy autobus się nie zatrzyma, przyjedzie za wcześnie lub za późno? Jak zareagować i gdzie zgłosić nieprawidłowość? Jakie są szanse uznania naszej reklamacji?

Wakacje to czas wzmożonych podróży. Ostatnio jeden z Czytelników poskarżył się, że zdarza się, iż autobusy nie zatrzymują się na przystankach, choć te kursy widnieją na rozkładzie jazdy. Co zrobić w takiej sytuacji? Przede wszystkim trzeba pamiętać o tym, że z przystanku korzysta wielu przewoźników, a sam przystanek nie należy do konkretnego przewoźnika. Aby autobusy mogły zatrzymywać się na danym przystanku, przewoźnik musi zawrzeć z właścicielem porozumienie. Przystanki mogą być zarządzane przez zarządców dróg (wojewódzki, powiatowy, miejski zarząd dróg, a w przypadku dróg krajowych – Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad). Czasami przystanki są zarządzane przez gminy. – Ustawodawca przewidział taką możliwość. Na przykład gmina Roźwienica jest właścicielem przystanków na swoim terenie – mówi Arkadiusz Pawlos, wiceprezes PKS Jarosław. Po uzyskaniu zgody przewoźnik tworzy rozkład jazdy, na bazie którego uzyskuje zezwolenie na korzystanie z Krajowego Drogowego Przewozu Osób. O tym, czy na danym przystanku zatrzymuje się autobus pasażer jest informowany poprzez umieszczenie informacji na tabliczce przystankowej. Ponadto pasażerowie otrzymują informację komunikacyjną na ulotkach lub też poprzez stronę internetową przewoźnika – dodaje A. Pawlos. Jeśli przewoźnik, czyli firma transportowa nie ma uzgodnienia z zarządcą przystanku, a wpisze go do wniosku, zostanie wezwany do uzupełnienia odpowiednich dokumentów lub do zmiany rozkładu jazdy. – Nasz rozkład jazdy znajduje się na stronie i na największym portalu podróżniczym e-podróżnik. Każdy ma w to wgląd i może to sprawdzić – podkreśla wiceprezes PKS Jarosław.

Na tabliczkach są numery telefonu

Obowiązkiem każdego przewoźnika jest też podanie na tabliczce z rozkładem jazdy numeru telefonu, pod który można zadzwonić, jeśli stwierdzi się jakąś nieprawidłowość. – Obligatoryjnym wymogiem jest podanie nazwy przewoźnika i numeru telefonu. W naszym przypadku podajemy trzy numery telefonu. Można z nich skorzystać i złożyć skargę. Wówczas jest to weryfikowane, mamy formularz reklamacji, spisywany jest protokół – wyjaśnia Arkadiusz Pawlos. Podstawą weryfikacji jest tachograf i tzw. bileterka, czyli kasa fiskalna do sprzedaży biletów. – Zdarza się, że pasażerowie skarżą się, że autobus odjechał wcześniej. Wówczas sprawdza się godzinę sprzedaży biletów – dodaje.

Pasażer musi więc pamiętać, by reagować na wszelkie uchybienia. Trzeba jednak uzbroić się w podstawową wiedzę na temat przewoźnika i kursu. O nieprawidłowości możemy poinformować od razu po zdarzeniu, korzystając z podanego numeru telefonu.

hl

fot. Hubert Lewkowicz

Co można zrobić, gdy autobus nie stanie na przystanku?

- Ustal, czy kurs jest podany na tabliczce.

- Sprawdź, jaki przewoźnik odpowiada za ten kurs.

- Skorzystaj z podanego na tabliczce numeru telefonu i poinformuj przewoźnika o zdarzeniu.