
O 91 spadła w ciągu ostatniego roku liczba osób, które mieszkają w gminie Pruchnik. Najwięcej mieszkańców straciły: Pruchnik, Jodłówka i Kramarzówka. Rodzi się mniej osób niż umiera, ale swoje robi też emigracja. Burmistrz apeluje o podjęcie działań prorozwojowych. Co ciekawe, choć jest coraz mniej mieszkańców, to wzrasta liczba zarejestrowanych na terenie gminy firm.
Gmina Pruchnik od kilku lat tarci systematycznie mieszkańców. W 2015 roku było ich 9 982, potem z roku na rok było coraz mniej, dziś jest to liczba 9 799. – Jest niedobrze – bił na alarm burmistrz Wacław Szkoła podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej w Pruchniku. W ciągu tylko ostatniego roku gminie ubyło 91 mieszkańców. W samym Pruchniku jest o 25 mieszkańców mniej w stosunku do roku ubiegłego. W Jodłówce ubyło przez rok 21 mieszkańców, w Hawłowicach jest o 4 mniej niż rok temu, w Kramarzówce ubyło 17 mieszkańców, w Rozborzu Długim – 5, w Rozborzu Okrągłym – 6, w Rzeplinie – 6, a w Świebodniej – 7.
Jak podkreślał burmistrz, spadek liczby ludności to nie tylko efekt mniejszej liczy urodzeń, ale i emigracji. – To jest smutna sprawa. Apeluję o to, byśmy działali prorozwojowo – zwrócił się do radnych burmistrz. W ubiegłym roku odnotowano w gminie 86 urodzeń, a zgonów – 114. Zawarto 111 małżeństw.
Miniony rok był specyficzny w oświacie, ponieważ wygaszone zostały gimnazja, a w gminie Pruchnik były dwie szkoły takiego szczebla. Po wygaśnięciu gimnazjów, w stosunku do roku ubiegłego ubyło w szkołach na terenie gminy aż 134 uczniów. – To jest bardzo dużo. Też apeluję o to, abyśmy podjęli jakieś działania – mówił podczas sesji Wacław Szkoła, choć nie doprecyzował, jakie działania ma na myśli.
Mniej ludzi, więcej firm
O ile ludzi jest mniej, to zwiększyła się liczba podmiotów gospodarczych zarejestrowanych na terenie gminy. Jest ich obecnie 287. Te dane mogą napawać optymizmem, bowiem od 2012 roku, gdy liczba podmiotów gospodarczych na terenie gminy Pruchnik wynosiła 200, widać stały wzrost. W stosunku do roku ubiegłego liczba firm wzrosła o 23. wyraźny wzrost widać w liczbie wydanych decyzji o warunkach zabudowy. O ile w roku 2018 było ich 37, to w 2019 aż 66, czyli tyle samo, ile w roku 2013. Sporo jeszcze brakuje jednak do poziomu z roku 2012, gdy wydano 94 decyzji. W latach 2014-2018 takich decyzji było jednak mniej niż w roku ubiegłym, więc widać tendencję wzrostową. W 2019 roku w Urzędzie Miejskim w Pruchniku wydano 35 decyzji celu publicznego. To ponad dwa razy więcej niż w roku 2018, gdy było ich tylko 16.
Podsumowując miniony rok, burmistrz wymienił też najważniejsze inwestycje roku minionego. To m.in. stan wykończeniowy lokalu sklepu w budynku OSP Pruchnik 2, stan surowy sali gimnastycznej w Jodłówce, stan zerowy kaplicy cmentarnej w Jodłówce, remont pomieszczeń na klub seniora w Hawłowicach, skwer przy urzędzie w Pruchniku, prace budynku cerkwi w Kramarzówce (izolacja, posadzka, instancja elektryczna, elewacja) oraz prace na drogach. Wśród tych ostatnich są m.in. budowa ulicy św. Floriana w Pruchniku, drogi w Jodłówce, Rozborzu Długim, Świebodnej, Rzeplinie i Pruchniku. Burmistrz mówił także o pracach przy budowie placów zabaw, doposażaniu boisk, instalacji oświetlenia ulicznego i wiat przystankowych.
hl
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie