
Od porażki zaczęli występy w 3. lidze piłkarze KS Wiązownica. Podczas niedzielnego meczu klub z Wiązownicy uległ 1:2 Orlętom Radzyń Podlaski. Przed spotkaniem wręczono puchary za awans do 3. ligi. A my o rozpoczynającym się sezonie rozmawialiśmy z prezesem KS Wiązownica Ernestem Kasią oraz wójtem gminy Wiązownica Krzysztofem Strentem (WIDEO).
Sporo kibiców przyszło zobaczyć pierwszy mecz w 3. lidze, do której Wiązownica powróciła po krótkiej nieobecności. Na dzień dobry graczom z powiatu jarosławskiego przyszło zmierzyć się z Orlętami Radzyń Podlaski. Niestety, nie udało się wywalczyć choćby punktu w tym meczu. Spotkanie było od początku wyrównane, Wiązownica miała kilka sytuacji, które mogły się zakończyć bramką. Okazje mieli m.in. Kacper Wydra i Arkadiusz Kasia. Wynik otworzyli jednak przyjezdni, którzy w 21. minucie wyszli na prowadzenie po strzale Ernesta Skrzyńskiego. Po zmianie stron piłkarze trenera Marcina Wołowca dążyli do wyrównania i przyniosło to skutek w 57. minucie. Głową piłkę w siatce gości umieścił Patryk Zieliński. Niestety, niedługo potem Miłosz Gierczak zobaczył drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę. Grająca w dziesiątkę Wiązownica długo utrzymywała remisowy rezultat, ale w 82. minucie Arkadiusz Maj zdobył drugą bramkę dla Orląt, która dała im zwycięstwo.
Przed spotkaniem wójt gminy Wiązownica Krzysztof Strent oraz przedstawiciele władz PZPN wręczyli puchary i nagrody za awans do 3. ligi i osiągnięcia indywidualne.
hl
FOT. Hubert Lewkowicz, Ewa Kłak-Zarzecka
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie