
W holu dworca PKP w Jarosławiu pojawił się punkt informacji turystycznej. Nieczynny, ale jest. Miasto na razie szczędzi szczegółów. Informuje jedynie, że trwają przygotowania do otwarcia.
Uwagę pasażerów podróżujących koleją zwrócił ostatnio niewielki pawilon umieszczony w holu dworca PKP w Jarosławiu, pod tablicą z wyświetlonymi przyjazdami pociągów. Kiosk opatrzony jest napisem „Jarosław. Punkt informacji turystycznej” i logo unijnego program Polska-Ukraina-Białoruś 2007-2013. Na oszklonej witrynie można zobaczyć pamiątki i wydawnictwa związane z naszym miastem. To bardzo dobrze, ponieważ dworce są najlepszym miejscem na tego typu przybytki i lokalizacja ich na dworcach jest powszechną praktyką w miastach, które aspirują do miana turystycznych. Jednak tam, gdzie można by się było spodziewać pracownika udzielającego informacji o ofercie turystycznej Jarosławia, widnieją tylko opuszczone rolety. Zwróciliśmy się do Urzędu Miasta Jarosławia z pytaniem o to, jaki będzie koszt prowadzenia takiego punktu i kto się będzie tym zajmował oraz czy są na to zarezerwowane pieniądze. Nie wiemy, czy to pytanie aż tak zaskoczyło adresata, nas w każdym razie zaskoczyła lakoniczność odpowiedzi.– Uruchamiamy punkt związany z promocją miasta, w chwili obecnej trwają przygotowania, uzgodnienia i inne formalności związane z przedsięwzięciem. O szczegółach poinformujemy państwa w najbliższym czasie – stwierdził zastępca burmistrza Jarosławia Wiesław Pirożek.
hl
FOT. Hubert LEWKOWICZ
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Jarosław to taka turystyczna potęga że naprawdę ten punkt jest bardzo potrzebny bo pewnie nikt by sam nie trafił do studni na rynku :-)))
No trochę się mylisz człowieku. Gdybyś znał to miasto i jego historię, to może zauważyłbyś też inne miejsca ciekawe i znane w tym mieście.