Karuzela z piaskownicą

Ogradzać czy nie ogradzać piaskownicę w Ogródku Jordanowskim przy ul. Legionów w Jarosławiu to jeden z wątków dyskusji toczonej podczas ostatniej sesji Rady Miasta Jarosławia. Radni zastanawiali się, czy jest sens budować nowe ogrodzenie, gdy za niedługo cały plac zabaw ma zostać poddany rewitalizacji, czy może też wystarczy piaskownicę zabezpieczyć przed zimą kilkoma deskami i plandeką. Projekt uchwały trafił z powrotem do przepracowania na komisji budżetowej.

Część radnych jeszcze na etapie prac w komisji budżetowej proponowała przeznaczenie 1 tys. zł na ogrodzenie piaskownicy w Ogródku Jordanowskim przy ul. Legionów w Jarosławiu, by psy nie załatwiały tam swoich potrzeb. Pod obrady rady miasta projekt uchwały trafił w takiej formie, że kwoty przeznaczona na wykonanie ogrodzenia i budowę monitoringu w tym ogródku miały zostać przeniesione na wykonanie dokumentacji projektowej na modernizację całego placu zabaw.

– Uważam, że jest zasadne, żeby może zmniejszyć tę kwotę, ale jednak wykonać zabezpieczenie piaskownicy. W tej chwili nie będzie z niej nikt już korzystał, a chodzi o to, żeby jej dalej nie zanieczyszczać. To nie będzie duża kwota, aby ją zabezpieczyć przed zanieczyszczeniami. Można ją zasłonić, przykryć folią i deskami. Dbajmy o bezpieczeństwo naszych dzieci – mówiła podczas sesji radna Grażyna Prząda.

Grodzic czy nie grodzić?

Zasadność budowania dodatkowego ogrodzenia samej piaskownicy podważona została w uzasadnieniu do projektu uchwały. Wątpliwości zgłosił też zastępca burmistrza Wiesław Pirożek:

– Jeżeli teraz ogrodzimy piaskownicę, a w przyszłym roku będzie robiona rewitalizacja całego placu to czy naprawdę warto jest to robić? W tym roku ogrodzić a w przyszłym rozburzyć? Bo tak to będzie wyglądało.

Wątpliwości radnych wzbudziła również kwota 16 tys. zł, jaka miała zostać przeznaczona na wykonanie samego projektu modernizacji placu zabaw.

– Debatujemy w sprawie ogrodzenia o groszowych sprawach, ale niezwykle istotnych dla mieszkańców. Tam naprawdę dużo ludzi chodzi. Rada miasta oczywiście jest za zmodernizowaniem tego parku, pytanie czy kwota zaproponowana w projekcie uchwały, 16 tys. zł, jest zasadna – pytał podczas sesji radny Michał Muzyczka. Według niego ta kwota śmiało mogła zostać zmniejszona o kilka tysięcy złotych, co pozwoliłoby na przeznaczenie pieniędzy na wykonanie ogrodzenia piaskownicy jeszcze w tym roku.

Po tej propozycji rozgorzała dyskusja, która nie doprowadziła do ustalenia wspólnego stanowiska, co zmusiło Jarosława Pagacza, zastępcę przewodniczącego rady miasta do zgłoszenia wniosku formalnego o przeniesienie tego projektu uchwały do ponownego przepracowania na komisji budżetowej. Wniosek większością głosów został poparty. Rada miasta sprawą zajmie się ponownie za miesiąc.

SZM

Fot. Szczepan Podolec