
Starsza kobieta wtargnęła dziś, 14 lutego, po godz. 11 na tory na wysokości ul. Krakowskiej w Jarosławiu. To druga taka tragedia w trakcie kilku dni. W niedzielę na torach zginął 46-letni mieszkaniec Jarosławia.
Ze wstępnych ustaleń policjantów pracujących na miejscu zdarzenia wynika, że starsza kobieta wtargnęła nagle na tory, wprost pod jadący pociąg relacji Przemyśl-Rzeszów. Potrącona kobieta zginęła na miejscu. Maszynista był trzeźwy.– informuje asp. szt. Anna Długosz, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Jarosławiu.
Okoliczności wypadku oraz tożsamość kobiety wyjaśniali na miejscu funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Jarosławiu pod nadzorem prokuratora.
Ekz
Fot. KPP Jarosław
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Byliśmy z mężem na cmentarzu, skąd widoczne są przejeżdżające pociągi. Nagle usłyszeliśmy długie gwałtowne hamowanie. Pociąg się zatrzymał. Jeden z kierujących mężczyzn wysiadł z pociągu i skierował się w przeciwnym kierunku jazdy. Dalsza część torów była już niewidoczna, gdyż zasłaniały ją drzewa. W drodze powrotnej mijaliśmy na sygnałach dwa samochody Straży Pożarnej i policyjny radiowóz. Reakcja służb była natychmiastowa.
Jeszcze odniosę się do profesjonalnego zachowania się panów maszynistów. Ich reakcja była również natychmiastowa. Wychodząc z pociągu mieli na sobie kamizelki odblaskowe zachowując bezpieczeństwo.
W tym smutnym dla Rodziny czasie i koszmarnej tragedii chcę Państwu przekazać też promyk nadziei. W tym czasie kiedy pociąg się zatrzymał zza chmur wyszło na kilka minut pięknie świecące słońce i pewnie dało znać, że Wieczność otworzyła bramy ŚWIATŁOŚCI. Po chwili znów zaszło. Niech odpoczywa w pokoju.
Pani Łucjo dziękuję za te słowa. Pokuj Jej Duszy
Przykre ale to już druga osoba w tym tygodniu na torach jedna w niedzielę druga w srode
Pogloski chodza ze to matka tego 46 lata co znaleźli tez na torach w niedziele rano... mozliwe ze sie zalamala...kto wie hmm co w kim siedzi.