Krystian zbiera na nowy wózek.

Krystian jest fanem polskiej reprezentacji piłkarskiej. Jego dotychczasowy wózek zdobią naklejki wspierające naszych piłkarzy. Problem w tym, że wyrósł już z tego wózka i potrzebny jest mu nowy.

Krystian Greneczko ma 9 lat. Porusza się na wózku, bo urodził się z przepukliną oponowo-rdzeniową, wodogłowiem, pęcherzem neurogennym i niedowładem kończyn dolnych. To nie przeszkadza mu jednak dzisiaj żyć normalnie. Na wózku jeździ do szkoły, na wycieczki, bawi się z kolegami. Wózek pozwala mu na śmiganie po Zabłotcach, w których mieszka i uczy się. Jak mówi mama Krystiana, jej marzeniem jest by syn stał się jak najbardziej samodzielny. – Wózek zastępuje Krystianowi nogi, dlatego ważne, by był dobrej jakości – mówi Agnieszka Szyngiera.

Chłopiec uczęszcza do trzeciej klasy. Jest niezwykle pogodnym i sympatycznym dzieckiem. Jest otwarty, chętnie rozmawia i opowiada o swoim życiu. Niepełnosprawność nie przeszkadza mu w normalnym uczęszczaniu do szkoły w Zabłotcach, w zabawach z kolegami i koleżankami. Najbardziej lubi lekcje informatyki, na które czeka z utęsknieniem i lekcje religii. W tym roku Krystian pójdzie do I Komunii Świętej, więc przygotowuje się pilnie do tego ważnego dnia. Nie przepada za matematyką, ale to nie przeszkadza mu być dobrym uczniem. W przyszłości chciałby pracować przy komputerze, być może będzie studiował informatykę.

Od najmłodszych lat Krystian jest pod opieką specjalistów z rzeszowskiego szpitala numer 2. Mama chłopca jest bardzo zadowolona z usług tej placówki. Chłopiec jest też poddawany rehabilitacji w Jarosławiu, a ponadto uczestniczy w zajęciach organizowanych przez Fundację Aktywnej Rehabilitacji w Rzeszowie. To tam uczy się pokonywania codziennych trudności. Ale nie tylko. W miłym towarzystwie można też trenować łucznictwo. Krystianowi bardzo podoba się strzelanie z łuku. W ogóle lubi sport, a zwłaszcza piłkę nożną. Razem z mamą kibicowali mocno polskiej reprezentacji podczas ubiegłorocznego Euro we Francji. Krystian zbierał naklejki wspierające naszych piłkarzy, które dziś zdobią wózek.

Ale wózek, który na co dzień służy chłopcu jest już za mały. Krystian potrzebuje nowego. Musi to być lekki wózek, którym będzie mógł się sprawnie poruszać. Koszt takiego wózka to koło 8 tys. zł, a refundacja to 3 tys. I choć pani Agnieszka mówi, że na co dzień, przy pomocy rodziny, radzą sobie jakoś finansowo, to jednorazowy wydatek związany z kupnem wózka przekracza już ich możliwości. Chłopiec jest objęty pomocą Fundacji Dzieciom „Zdążyć z Pomocą”. Każdy może pomóc choćby przekazując 1 procent podatku przy rozliczeniu PIT-ów. wszystkie szczegóły można odnaleźć na facebookowym profilu „Pomoc dla Krystiana Greneczko”.

hl