Malarstwo, historia i muzyka

„Obraz Polski” to spotkanie trzech autorów w zabytkowym dworze w Boratynie z okazji obchodów odzyskania przez Polskę niepodległości. Tu w Sali Rycerskiej spotkali się przyjaciele i znajomi malarza Mirosława Karapyty, właścicieli dworu rodziny Drostków oraz Henryka Nicponia, autora książki „Polowanie na generała”. Razem, w sobotnie popołudnie 1 grudnia, uczcili tak ważną dla Polski rocznicę.

Każdy z tych autorów zaprezentował swoje dzieło. Na ścianach galerii zawisły obrazy olejne autorstwa Mirosława Karapyty. – To malarstwo jest retrospekcją dwóch lat: 2017 i 2018 roku. W wielu miejscach w Polsce, czy Świnoujściu, czy Kamieniu Pomorskim, gdzie przebywałem, tworzyłem. To skłoniło mnie do tego, by spiąć to malarstwo klamrą – mówił M. Karapyta podczas spotkania. – Moje malarstwo jest malarstwem realistycznym, przedstawiającym, pejzażowym. To co robiłem i robię w tej chwili, to coś co jest potrzebne człowiekowi, by manualnie się rozwijał. W tej chwili jest koniec roku 2018, trzeba podsumować twórczość. Autor prac podkreślił, jak duże znaczenie dla niego ma miejsce, w którym to spotkanie się odbywa: – To, w jakiej sali się znajdujemy, napawa mnie o taki element wzruszenia. Tydzień temu obchodziliśmy 70-lecie liceum plastycznego w Jarosławiu, gdzie dane mi było być przewodniczącym komitetu organizacyjnego tego wydarzenia. I w tej chwili, jak znajduję się w miejscu, gdzie wiszą na ścianach obrazy Edwarda Kieferlinga czy profesora Wiktora Śliwińskiego, to jest mi niezmiernie miło i przyjemnie, że właściciele dworu szanują i kultywują to, że tutaj jest duch artystyczny, nie tylko duch diabła Stadnickiego czy inne duchy, ale duch Edwarda Kieferlinga czy Wiktora Śliwińskiego – wyjaśnił.

O miejscu wydarzenia wspomniał także jego gospodarz, który według Mirosława Karapty jest jednym ze wspomnianych trzech autorów. To Paweł Drostek, który po ojcu Marianie, przejął prowadzenie dworu. – Chciałbym, by ta uroczystość była podziękowaniem dla taty i jego dzieła. Za to, że mi powierzył jego kontynuację – mówił Paweł Drostek, właściciel dworu w Boratynie.

W tym dniu odbyła się także prezentacja dzieła trzeciego autora – Henryka Nicponia – książki „Polowanie na generała”. Autor opisuje w niej rolę generała Tadeusza Jordana Rozwadowskiego w odzyskaniu przez Polskę niepodległości, który do tej pory pozostawał w cieniu marszałka Józefa Piłsudskiego.

Zwieńczeniem sobotniego spotkania był koncert lwowskiego kwartetu smyczkowego.

EKZ

FOT. Ewa KŁAK-ZARZECKA