
3 tysiące złotych straciła 30-letnia mieszkanka Radymna, która chciała sprzedać w internecie sukienkę do chrztu.
30-latka zgłosiła się do komisariatu policji w Radymnie i poinformowała , że została oszukana. – Mieszkanka Radymna, wystawiła do sprzedaży sukienkę do chrztu za kwotę 100 zł. Bardzo szybko skontaktowała się z nią osoba zainteresowana kupnem. Sprzedająca otrzymała wiadomość sms z linkiem do strony, na którą weszła i zalogowała się w aplikacji banku. Niczego nie podejrzewając - na fałszywej stronie banku - wpisała dane potrzebne do logowania. W tym samym czasie, telefonicznie skontaktowała się z nią kobieta, która oświadczyła, że przedmiot został zakupiony, lecz należy zwiększyć limity przelewów w aplikacji, aby sfinalizować transakcję sprzedaży – informuje asp. szt. Anna Długosz, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Jarosławiu.
Sprzedająca wykonywała w pośpiechu polecenia kobiety, podała numery blik i zaakceptowała transakcję. Tak straciła 3 tys. zł.
Policja apeluje
Pamiętaj! Sprzedając w internecie również możesz zostać oszukany. Oszuści wysyłają linki, poprzez które to pokrzywdzeni mają potwierdzić dane do przelewu środków na konto. Są to linki do fałszywych stron bankowości internetowej. Logując się na tych stronach, pokrzywdzeni tracą dostęp do konta, przekazując jednocześnie przestępcom wszystkie swoje dane. Nie klikaj w linki w wiadomościach, kierujące do płatności. Czytaj uważnie sms-y autoryzacyjne.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Dzień Dobry. Z wykształcenia jestem politologiem, zarejestrowanym w Powiatowym Urzędzie Pracy w Jarosławiu. Trzeba przyznać że oszustka to wyjątkowo bezczelna kobieta. Gdy już zalogowała się na konto bankowe sprzedającej, odkryła niski limit dziennych wypłat. A ona chciała ukraść więcej, więc jeszcze zadzwoniła i poprosiła oszukiwaną o zwiększenie limitu dziennych wypłat.
A może to jest sygnał, że takie handlowanie ją przerasta ?
Wiesz co Tomasz wawruszko... weź ty już k.... s........ do domu i znajdź sobie w końcu prace