Młodzi Demokraci: To próba ograniczenia wolności!

Stowarzyszenie Młodzi Demokraci Region Podkarpacki zaapelowało do dyrektorów szkół na terenie województwa o nieprzekazywanie żadnych informacji na temat udziału uczniów i nauczycieli w manifestacjach.

Apel dotyczy manifestacji związanych ze stanowiskiem Trybunału Konstytucyjnego w sprawie wyeliminowania przesłanki embriopatologicznej jako podstawy legalnej aborcji. – Krótko po zajęciu stanowiska przez sędziów Trybunału Konstytucyjnego w całej Polsce rozpoczęły się protesty przeciwko wyrażonemu przez sędziów poglądowi. W manifestacjach uczestniczą nie tylko dotknięte zakazem kobiety, ale także inne grupy społeczne - w tym właśnie uczniowie, studenci, środowiska nauczycielskie i akademickie. Na skutek tego minister Edukacji i Nauki Przemysław Czarnek rozpoczął wobec nich represje. Komunikaty MEN określały takie zachowanie jako chuligańskie i wulgarne oraz wzywały do zaprzestania „takich zachowań”. Ponadto, w poniedziałek kuratoria oświaty w całej Polsce rozesłały do dyrektorów szkół nakazy udostępnienia informacji dotyczących sytuacji związanej z manifestacjami uczniów i nauczycieli w szkołach. Działanie to jest rodzajem prześladowania określonej grupy społecznej popierającej strajki kobiet – czytamy w apelu podpisanym przez Julitę Widak, przewodniczącą Stowarzyszenia Młodzi Demokraci Region Podkarpacki. – Jako młodzieżowe stowarzyszenie zawsze zabierające głos w sprawach dotyczących uczniów i studentów nie możemy pozostać obojętni wobec działań Ministerstwa Edukacji i Nauki oraz Kuratorium Oświaty. Jesteśmy głęboko zaniepokojeni. Wszelkie działania z ich strony, uważamy za próbę ograniczenia wolności uczniów i nauczycieli, znane z państw autorytarnych. Metody te służą do wyciszenia społecznych niepokojów i uciszania antyrządowych protestów – pisze dalej Julita Widak, w imieniu Młodych Demokratów. Jak podkreśla, wszelkie działania związane z protestami wobec wyroku TK opierają się o prawo do wolności słowa, które zawarte jest w art. 54 Konstytucji RP, a dodatkowo preambuła Ustawy Prawo Oświatowe wyraźnie wskazuje kierunki, jakie szkoła powinna zapewnić każdemu uczniowi w jego rozwoju: zasady solidarności, tolerancji, demokracji, sprawiedliwości i wolności.

To ograniczenie wolności słowa

– Apelujemy o nieprzekazywanie żadnych informacji o udziale w protestach uczniów i nauczycieli do Podkarpackiego Kuratorium Oświaty w Rzeszowie. Dodatkowo, wobec sygnałów o prośbach lub nakazach usunięcia znaku czerwonej błyskawicy ze zdjęć w systemach do zdalnego nauczania, wzywamy państwa dyrektorów o zaprzestanie takich działań, ze względu na nieuprawnione ograniczenie wolności słowa każdego ucznia. Przypominamy, że każdy ma prawo do posiadania poglądów i wyrażania ich, co gwarantuje Konstytucja RP. Dyrektor szkoły nie może zakazywać manifestowania poglądów czy wyrażania poparcia dla akcji społecznych, nie może też do takich działań zniechęcać, czy od takiego zachowania odwodzić – wskazuje Julita Widak.

hl

FOT. Ewa Kłak-Zarzecka