
W miniony piątek trwały prace montażowe przy pomniku, który został wystawiony w Tuligłowach dla uczczenia setnej rocznicy niepodległości Polski. To krzyż o wysokości 25 metrów i 32-metrowy maszt z polską flagą. Inicjatorem powstania pomnika jest proboszcz parafii przy sanktuarium Niepokalanej Matki Dobrej Nadziei w Tuligłowach ks. Mariusz Marciniec.
Od kilku lat nosiłem się zamiarem postawienia w naszej parafii okazałego znaku, który by również wskazywał, gdzie jest sanktuarium. Głównym celem było jednak uczczenie setnej rocznicy odzyskania niepodległości. Czytając czy rozmawiając o ludziach, którzy oddali życie za Polskę, za niepodległość, człowiek czuje się dumny, że wśród nas byli tacy ludzie jak rotmistrz Pilecki czy Łukasz Ciepliński. To byli ludzie wielkiego formatu – opowiada ks. Mariusz Marciniec. Okazało się, że pomysł postawienia pomnika przypadł do gustu zwłaszcza dwóm osobom – Stanisławowi Ciubie i Janowi Niwie, którzy podjęli się wykonania tego zadania. Pole otrzymali od Waldemara Bukszty, zaś budowę samego pomnika sfinansowała Fundacja PGE, której prezesem jest Henryk Baranowski.
Pomnik stanął na wzgórzu. Blisko miejsca, w którym przed setkami lat stał gród. – Matka Boża króluje tutaj już 600 lat, warto więc było pokusić się o coś monumentalnego – wspomina proboszcz. Krzyż jest połączony z masztem, a na ścianie zwieńczonej chrzcielnicą pojawi się napis „Chrzest daje moc Zmartwychwstania”. – Ofiara Chrystusa i barwy narodowe podkreślają, że Polacy są zawsze z Bogiem. Chciałem zaznaczyć, że gdy trwamy przy Bogu, nic się nam nie może stać – opowiada inicjator budowy pomnika. Upamiętnienie będzie podświetlone, dzięki czemu będzie widoczne z daleka. Na maszcie zawiśnie flaga o szerokości 9 metrów i wysokości 6 metrów.
Uroczystość odsłonięcia pomnika odbędzie się 8 września. Po samym akcie odsłonięcia odprawiona zostanie Msza św. w intencji ojczyzny, której przewodniczyć będzie metropolita przemyski abp Adam Szal. Swoją obecność zapowiedzieli m.in. marszałek Sejmu Marek Kuchciński, minister Elżbieta Rafalska i główny inspektor pracy Wiesław Łyszczek. – Mam nadzieję, że będzie bardzo uroczyście – zapowiada ks. Marciniec.
hl
FOT. POD24 INFO
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Nie żadna Warszawa, ale Tuligłowy.