
Najwyraźniej ktoś zaparkował na przyszpitalnym parkingu na dłużej.
Samochód stoi pozostawiony sam sobie, pozbawiony wszystkiego, co dało się wykręcić. Tabliczka ustawiona nieopodal wskazuje, że mogą tu parkować tylko pracownicy SP ZOZ. Więc pytanie do pana dyrektora szpitala: Komu pozwolił na tak długie parkowanie?
Ekz
FOT. Ewa Kłak-Zarzecka
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
takich aut jest w miescie duzo np.ledi garbarze ...czas zrobic porzadek panie burmistrzu
widać, że wrak po elektrowstrząsach
a moze to pracownik szpitala który stał sie pacjentem na 5 lat.