Reklama

Na Pegasusa i wio!

14/01/2022 00:19

Jedni sobie robili podśmiechujki, że Pegasus to taka konsola z lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku, którą pewnie ktoś wygrzebał na strychu. Inni mówili, że to tylko imię mitycznego konia ze skrzydłami. Jeszcze inni zaprzeczali, jakoby polskie służby miały w ogóle takie narzędzie do totalnej inwigilacji lub pytali, czy ta inwigilacja to aby na pewno przez polskie służby była prowadzona. Aż wreszcie wyszedł przed szereg Prezes i otwarcie przyznał, że jednak polskie służby mają takie narzędzie, no bo jakby mieli go nie mieć. Przypomnijmy, że ów Pegasus to program do kontroli, który jest przeznaczony do walki z terroryzmem. A głośno się o nim zrobiło po tym, jak szef kampanii największej partii opozycyjnej pokazał, iż jego telefon był infekowany tą aplikacją. De facto, ktoś dobrze wiedział, co sztab ten planuje. W każdym normalnym kraju takie coś byłoby powodem do natychmiastowej dymisji nie tylko szefa służb odpowiedzialnych za związane z inwigilacją działania, ale i całego rządu. I to w atmosferze skandalu. Przecież zwycięstwo w ostatnich wyborach jest – w świetle ujawnionych wiadomości – mocno wątpliwe. A kto wie, ilu jeszcze posiadaczy smartfonów wykryłoby infekcję Pegasusem, gdyby to sprawdzili. Fakt, że wybory mogły nie być uczciwe i równe potwierdzają też najtęższe prawnicze głowy. Czy u nas spłynie to po rządzącym jak po – nomen men – kaczce? Bo przecież to nie jedyny problem Polaków. Inflacja rozpędziła się jak pociąg ekspres, a Polski Ład okazał się nie taki cudowny jak go nam malowali, co na własnej skórze odczuli niektórzy nauczyciele i emeryci. O cenach gazu i prądu już nawet nie wspominam, żeby nie drażnić nikogo ponad miarę. Bo ceny te dosłownie z nóg zwalają. Kiedyś Donaldowi Tuskowi zarzucano, iż prowadzi politykę ciepłej wody w kranie. Dziś taka polityka to dla wielu marzenie. Wśród tych wszystkich burz nie można zapominać o wciąż trwającej pandemii COVID-19, z którą Polska radzi sobie, powiedzmy, tak sobie. Szczepienia poszły kiepsko, a śmiertelność jedna z najwyższych w Europie. Codziennie tracimy kilkuset obywateli. W tym kontekście mogłoby się wydawać, że jakaś tam inwigilacja jakiegoś tam senatora to małe piwo. Ale wbrew pozorom to sprawa bardzo poważna. Przy tej aferze afera Rywina to błahostka, a jednak zakończyła rządy lewicy w Polsce i na długie lata zmarginalizowała rolę lewicowych formacji. Jeśli Pegasus nie wstrząśnie polską sceną polityczną, to właściwie trudno sobie wyobrazić, co by taki wstrząs mogło spowodować.

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    zenekblues - niezalogowany 2022-01-14 16:17:24

    kto podstawił teks - "dziunia" z Cisnej czy ten "orzeł-lanser na krzywy ryj" co już był na tylu stołkach i zna się wszystkim tylko jeszcze nie był Prałatem, Biskupem, Kardynałem i Papieżem ???

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo EkspresJaroslawski.pl




Reklama
Wróć do