Dzięki szybkiej reakcji ojca i pomocy policjantów 6-miesięczna dziewczynka, która spadła z przewijaka szybko dotarła do szpitala.
W piątek, 4 lipca policjanci wydziału patrolowo-interwencyjnego jarosławskiej komendy sierż. Artur Orzechowski i post. Hubert Łyżeń, wykonywali czynności służbowe na terenie miasta.
- W trakcie służby, przed godz. 10 na ul. Jana Pawła II, do mundurowych podjechał kierujący, który oświadczył, że wiezie do szpitala żonę z 6-miesięczną córeczką. Mężczyzna był bardzo zdenerwowany. Jak podał, dziecko spadło z przewijaka i musi jak najszybciej dostać się do szpitala
– informuje asp. szt. Anna długosz, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Jarosławiu.
Policjanci szybko ocenili sytuację, a ze względu na realne zagrożenie dla zdrowia dziecka podjęli decyzję o eskorcie samochodu przewożącego dziecko do szpitala. To pozwoliło na bezpieczne i szybkie przetransportowanie i przekazane dziewczynki pod opiekę lekarzy. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Policjanci przypominają, że w sytuacjach nagłych liczy się każda sekunda. Warto reagować i prosić o pomoc – tak, jak to zrobił ojciec dziecka.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.