Nie będzie bonifikat od przekształcenia

Nie będzie bonifikat od opłaty z tytułu przekształcenia wieczystego w odrębną własność gruntów użytkowanych na cele mieszkaniowe. Rada Miasta Jarosławia nie przyjęła takiej uchwały, której projekt złożył klub PiS.

1 stycznia 2019 roku, z mocy prawa, użytkowanie wieczyste przechodzi w prawo własności. Właściciele przez pierwszych 20 lat ponosić będą opłaty za przekształcenie. Ustawa przewiduje możliwość wniesienia jednorazowej opłaty. Projekt klubu radnych PiS przewidywał bonifikaty od 60 proc. do 10 proc., w zależności od tego, w którym roku takie przekształcenie zostanie dokonane.

Jak tłumaczył radnym burmistrz Waldemar Paluch, właściciele i tak będą wnosili opłaty jeszcze tylko przez 20 lat, potem zostaną one umorzone. W Jarosławiu już 500 osób otrzymało decyzje z urzędu. Burmistrz przypomniał, że w ciągu 20 lat z tego tytułu powinno wpłynąć do jarosławskiego urzędu prawie 1 mln 348 tys. zł, a natomiast kwota ustawowo umorzonych wpłat, które w związku z tym nie wpłynie do kasy miasta to ponad 2 mln 688 tys. zł. Burmistrz tłumaczył też, że w mieście jest zaledwie kilkanaście osób, których roczna opłata wynosi ponad 500 zł, natomiast w przypadku większości osób roczna opłata wynosi do 10 zł, a w niektórych przypadkach można sięgnąć po już teraz obowiązujące 50 procent bonifikaty dla osób spełniających warunki progu dochodowego. Choć dla mieszańca nie są to wysokie kwoty, to łączny roczny wpływ do kasy miasta z tytułu tych opłat to już ponad 7 tys. zł.

Przewodniczący klubu radnych PiS Piotr Kozak stwierdził, że wiele gmin takie bonifikaty uchwaliła, a klub zrobił krok w tył, ponieważ po nieuchwaleniu 98-procentowej bonifikaty, proponuje mniejsze kwoty bonifikat. – Może w końcu dajmy jakąś uchwałę, na której mieszkańcy skorzystają – mówił P. Kozak. Radny Mariusz Walter wspomniał, że przypomniana przez burmistrza kwota 2 mln 688 tys. to już jest kwestia uregulowana przez ustawę i nie ma sensu o tym rozmawiać. – To nie jest związane z uchwałą. Z uchwałą związana jest kwota 1 mln 348 tysięcy – mówił radny Walter. Radna Wanda Czerwiec przekonywała, że miasto to mieszkańcy i nie można mówić o stracie, jeśli zyskają na tym ludzie. – To są w skali miasta pieniądze nieduże – mówiła radna. – To ukłon w stronę ludzi – dodała, zauważając, że dla starszych osób czasem i te 10 złotych może być znaczącym wydatkiem.

Burmistrz przekonywał jednak, że podczas spotkań mieszkańcy raczej zwracają uwagę na potrzebę inwestowania w mieście. – Musimy mieć środki finansowe, by miasto prowadzić do przodu i rozwijać – przekonywał. Radni klubu PiS nie byli w stanie przekonać do swoich racji kolegów z klubu Wspólnie Zmieniamy Jarosław i projekt bonifikat został odrzucony.

hl