
Mimo szybkiej reanimacji nie udało się uratować życia 13-letniego chłopca, pod którym wczoraj (13 marca) załamał się lód na akwenie w miejscowości Zgoda w gminie Jarosław. Chłopiec wraz z dwoma kolegami weszli na lód ok. godz. 18.
Do wypadku doszło w sobotę 13 marca późnym wieczorem. Dyżurny jarosławskiej komendy PSP w Jarosławiu otrzymał zawiadomienie o godz. 21.05. – Na miejsce zostały skierowane cztery zastępy z państwowej straży pożarnej, w tym dwie grupy wodno-nurkowe z Przemyśla i Rzeszowa oraz jedna jednostka z OSP KSRG z Szówska. To OSP Szówsko pierwsza przybyła na miejsce, strażacy rozpoznali sytuację, przeprowadzili wywiad z osobami postronnymi. Jarosławska jednostka pływająca zlokalizowała miejsce, w którym chłopiec mógł się znajdować. Strażacy w skafandrach i kamizelkach ratunkowych przystąpili do akcji i wydobyli nieprzytomnego chłopca przed przybyciem jednostek grup wodno-nurkowych. Przekazali go zespołowi ratowniczemu, który podjął akcję resuscytacyjną. Chłopiec został przewieziony do szpitala – informuje bryg. Waldemar Czernysz, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej PSP w Jarosławiu.
Niestety, życia chłopca nie udało się uratować.
Z informacji przekazanych przez policję i straż pożarną wynika, że trzech chłopców weszło na lód ok. godz. 18. Gdy lód się załamał jednemu z 12-latków udało się wyjść, pomógł on wyjść z wody również 12-letniemu koledze. Próbował także ratować 13-latka. Chwycił go za kaptur, ale nie udało mu się wyciągnąć. Chłopiec zniknął pod powierzchnią wody. – Ostrzegamy, by nie wchodzić na taflę lodu, ponieważ w tym okresie jest ona już bardzo cienka i krucha – mówi Waldemar Czernysz z KP PSP w Jarosławiu.
Przyczyny i okoliczności zdarzenia wyjaśniają policjanci pod nadzorem prokuratora.
Ekz
Fot. KWP Rzeszów
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Czy to stało się łowisku prywatnym ?
Tak
NIE
To oni wpadli do wody o 18 a pomoc wezwali dopiero o 21 ??? Znaczy się co robili przez 3 godziiny ??? Zamiast od razu dzwonić z komórki po pomoc albo lecieć do najbliższego domu to co ci geniusze poszli robić tyle czasu ????
Ze względu na to, że sami też byli w wodzie telefony ich zostały zalane... Krzyczeli - nikt ich nie słyszał a później zagrała chyba bezradność i szok...
współczucia dla rodziny i drodzy rodzice interesujcie się gdzie przebywają i z kim wasze dzieci w Jarosławiu 10 - 12 latki mają zbiórki w galerii Jarosławskiej jak widać w tym tragicznym zdarzeniu dzieciom brakowało zajęcia i szukali atrakcji
Hmm w tym szoku i bezradności myśleli jeszcze o tym żeby schować w krzakach jego rower !!!!!! a później kontaktowali się między sobą i ustalali co maja powiedzieć i najlepiej żeby za dużo nie mówić pytam się dlaczego??? Mają coś do ukrycia ?
Ale tam domy są na wyciągnięcie ręki, to jak to możliwe że nikt by się nie zainteresował takimi krzykami ???
Ogromna tragedia. Współczuję rodzicom????
Przepraszam za znaki zapytania.