Niespodzianka podczas malowania hali targowej

Podczas malowania hali targowej odkryte zostały malowidła, które pochodzą prawdopodobnie z pierwszych lat funkcjonowania tej budowli. Być może więc odkryty ornament powstawał jeszcze w okresie I wojny światowej lub w pierwszych latach niepodległości Polski.

Hala targowa w Jarosławiu powstawała w latach 1913-1924. – Była potem kilka razy malowana, ale nikt dotąd się nie pokwapił wyczyścić powierzchni, nakładane były kolejne warstwy farby. Tych ornamentów nie było widać – opowiada Renata Targ, prezes Powszechnej Spółdzielni Spożywców „Społem” w Jarosławiu, które administruje halą. Podczas malowania, które właśnie trwa, postąpiono inaczej. Postanowiono zrobić to porządnie i przed malowaniem wyczyścić powierzchnię. Po czyszczeniu i odkrywkach konserwatorskich ukazały się romboidalne ornamenty na żebrach i gurtach. Są to oryginalne malowidła z pierwszych lat istnienia hali targowej. Mają około stu lat. Można przypuszczać, że powstały już w końcowym okresie powstawania hali, a więc na początku trzeciej dekady XX wieku, ale nie można wykluczyć, że są jeszcze starsze. Nad tymi odkryciami pieczę sprawuje oczywiście konserwator zabytków. Co stanie się z odkrytymi ornamentami? – Najprawdopodobniej zostanie to teraz zaimpregnowane. Zarówno cała kopuła, jak i te malowidła na gurtach i żebrach. Takie jest zalecenie konserwatora – mówi Renata Targ. – W planach mieliśmy tylko malowanie. Te odkrycia wyszły w trakcie prac. Żeby malowidła doprowadzić do stanu sprzed stu lat, pracownia konserwatorska musi opracować plan zatwierdzony przez panią konserwator. Trzeba też pozyskać środki, bo to duże przedsięwzięcie, a hala jest unikatowym obiektem na terenie Podkarpacia – dodaje.

Malowanie hali targowej ma potrwać do końca lipca. Do tego czasu hala będzie nieczynna. Renata Targ zapewnia, że pomimo tego ciekawego odkrycia konserwatorskiego, inwestor i wykonawca będą się starali dotrzymać terminu. – Prace postępują zgodnie z zaleceniami konserwatora. Mamy jednak nadzieje, że uda nam się zakończyć je w terminie – zapewnia prezes PSS „Społem”.

hl

fot. Hubert Lewkowicz