
Po blisko 9 godzinach poszukiwań udało się odnaleźć 26-latka. Jego życiu i zdrowiu nic nie zagraża.
Jak informuje asp. sztab. Anna Długosz z Komendy Powiatowej Policji w Jarosławiu, funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie o zaginięciu 26-letniego mężczyzny wczoraj przed godziną 21. – Mieszkaniec gminy Pawłosiów wysłał niepokojącą wiadomość, informującą, że chce targnąć się na swoje życie.Z informacji przekazanej przez rodzinę wynikało, że mężczyzna oddalił się w kierunku lasu w Kidałowicach. Ze względu na realne zagrożenie życia i zdrowia mężczyzny, mundurowi natychmiast rozpoczęli poszukiwania. Policjanci sprawdzali kompleksy leśne w Kidałowicach, Widnej Górze, Jankowicach, drogi serwisowe w pobliżu autostrady oraz nieużytki. Poszukiwania równolegle prowadzone były także w okolicach miejsca zamieszkania mężczyzny –relaconuje asp. sztab. Anna Długosz.
W poszukiwaniach brali udział policjanci z jarosławskiej komendy, przewodnik z psem służbowym z tarnobrzeskiej komendy, funkcjonariusze Straży Granicznej, a także strażacy z PSP Jarosław, OSP Kidałowice i OSP Pawłosiów.
Mężczyznę odnaleziono przed godziną 5. Przebywał w nowym, niezamieszkałym domu. Został przekazany służbom medycznym.
hl
FOT. KPP Jarosław
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Powinni go obciążyć finansowo za nie potrzebną akcję kilku zastępów straży i wszystkich slużb które brały w tym udział. Jakby chciał się naprawdę zabić to by nie wysyłał smsa i nie czekał 9 godzin w jakimś pustostanie.Podejrzewam że jeszcze był pod wpływem alkoholu.
Chyba nie wiesz co to jest załamanie czy depresja. Nawet jakby był pod wpływem alkocholu potrzebował pomocy.