
Od piątku 21 sierpnia powiat jarosławski ponownie znajdzie się strefie "żółtej". Oznacza to powrót dodatkowych obostrzeń.
W powiatach „żółtych” w weselach, pogrzebach i innych imprezach, niezależnie od ich rodzaju, może uczestniczyć maksymalnie 100 osób. W restauracjach obowiązuje zasada: 1 osoba na 4 metry kwadratowe. W przypadku wydarzeń sportowych, do dotychczasowych obostrzeń, dochodzi ograniczenie widowni do 25 proc. Wydarzenia kulturalne w pomieszczeniach i na obiektach sportowych mogą się odbywać z udziałem 25 proc. widowni. Limit do 100 osób obowiązuje przy wydarzeniach na otwartej przestrzeni. Oczywiście we wszystkich tych wypadkach zachowany został obowiązek dystansu oraz zasłaniania ust i nosa. W powiatach „żółtych” w wesołych miasteczkach i parkach rozrywki obowiązuje zasada 1 osoba na 10 m kw., w siłowniach – 1 osoba na 7 m kw., w seansach kinowych może uczestniczyć do 25 proc. publiczności. W powiatach „czerwonych” te ograniczenia są dalej idące. Tam m.in. w weselach może uczestniczyć do 50 osób, wydarzenia sportowe odbywają się bez udziału publiczności, a maseczki trzeba nosić wszędzie w przestrzeni publicznej. Powiat jarosławski był w strefie “żółtej” na początku wprowadzenia takiego podziału. Od ubiegłego piątku znajdował się już jednak w strefie “‘zielonej”. Od jutra znów będzie się znajdował w strefie, w której obowiązują dodatkowe obostrzenia. W strefie “żółtej” znalazł się też powiat przemyski, bez samego Przemyśla.
jk
FOT. Ministerstwo Zdrowia
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
No ja sie wcale nie dziwie ze dalej jestesmy w zoltej strefie byl odpust w jaroslawiu ludzi w maseczkach na palcu mozna policzyc na placach a reszta bez maseczek i wogole odstepu nietrzymala to jak ma byc inaczej
Kwestią czasu było, że powiat wróci na listę. Przykre jest to, jak wielu ludzi nie zdaje sobie sprawy z powagi sytuacji. Widać to choćby na forum, gdzie wiadra pomyj wylewa się na tych, którzy wspomną o maskach i dezynfekcji. Ta pogarda i szyderstwo sączące się z komentarzy. I argumentacja, że przecież wirus nie jest niebezpieczny, bo śmiertelność niska. Owszem, w porównaniu do innych niska, tylko chodzi o powikłania dotyczące układu oddechowego czy układu krążenia. I to nawet u młodych, zdrowych osób, które przed zakażeniem nie miały żadnych problemów ze zdrowiem. Widać, co się dzieje w sklepach, na stacjach benzynowych czy gdziekolwiek indziej, gdzie gromadzą się ludzie. Mało kto osłania nos i usta, o dezynfekcji rąk nawet nie ma co wspominać, ale jak który zobaczy kogoś w masce, a sam jest bez - już można poszydzić, jaki to debil wierzący w wirusa i epidemię. I agresja ludzka, jak się kogoś poprosi, by w kolejce zachował odstęp. Przykład z jednego z lokalnych marketów - facet za mną bez maski, dosłownie chuchający mi w szyję, brak jakiegokolwiek odstępu, na zwrócenie uwagi, by się odsunął, reaguje komentarzem: spier*** I potem zdziwienie, że wzrost zakażeń, że powiat ponownie w żółtej strefie. Ludzie sami na to bardzo sumiennie pracują. I jak rzadko się zdarza - są wybitnie konsekwentni w tej pracy. Szkoda tylko, że nie w tą stronę, co trzeba.
Niebede tu nikogo oczerniac ale brawo ludzie nienoscie dalej maseczek i nie trzymajcie odstepu brawo dla was
Kiedyś tutaj padł komentarz, że ludność Jarosławia i okolic odstaje intelektualnie od reszty podkarpacia i wypada się tylko zgodzić. Może to kwestia kazirodztwa wśród kolejnych pokoleń ?
To że w twojej rodzinie były takie zachowania nie znaczy że wszyscy tak robią.
A z tym kazirodztwem, czy były jakieś badania?
Ja się zastanawiam kto jest gorszy, ci którzy noszą maski na brodzie, czy ci którzy wcale ich nie zakładają.
JAK OTWORZĄ SZKOŁY TO BĘDZIE CIEKAWIE NIE POMOGĄ MASECZKI I DYSTANS DZIECI BĘDĄ ZAKAŻAĆ W RODZINACH CIEKAWE JAK DO TEGO PODEJDĄ WŁODARZE MIAST I GMIN NA POWIECIE ORAZ PSSE NAUKA ZDALNA POWINNA POZOSTAĆ !!!!1
Niestety w Niemczech pootwierali szkoły i zaraz za tydzień zaczęli zamykać,pojawiły się zakażenia dzieci wracających z wakacji.
a kto zagwarantuje zdrowie i życie rodzinom dzieci co wrócą do szkół kto pootwiera szkoły bierze odpowiedzialność za zakażenia ludzi
Ciekawe czy władze samorządowe ten temat rozważają.
Też się zastanawiam nad tym - wielu moich znajomych deklaruje, że nie puszczą dzieci do szkół. Jakby nie patrzeć, szkoła niczym nie różni się od dużego zakładu produkcyjnego, jeśli weźmiemy pod uwagę brak dystansu, zamknięte pomieszczenia i dużą liczbę osób w tym pomieszczeniach. Bez należytej wentylacji. A jeśli weźmie się pod uwagę podejście ludzi do reżimu sanitarnego (czego wyraz dość często dają w komentarzach), to na efekty nie trzeba będzie długo czekać...