
Mieszkanka gminy Wiązownica została oszukana metodą „na policjanta”. Straciła 20 tysięcy złotych. Jak informuje policja, oszuści próbowali w ten sposób okraść piętnastu seniorów z terenu powiatu jarosławskiego.
Pomimo apeli policji o ostrożność i rozwagę, wciąż niektóre osoby dają się oszukać. We miniony wtorek 59-letnia mieszkanka gminy Wiązownica zgłosiła taki przypadek. Zadzwoniła do niej osoba i podając się za jej córkę, twierdziła, że spowodowała wypadek. Informację tę miała uwiarygodnić rzekoma policjantka, która stwierdziła, iż potrzebne jest 150 tys. złotych, by córka nie trafiła do więzienia. 59-latka przygotowała 20 tys. zł, które odebrała od niej osoba udająca policjantkę. Dopiero po pewnym czasie mieszkanka gminy Wiązownica zorientowała się, że została oszukana.
Policja apeluje
Policja przestrzega: „Nie przekazujmy pieniędzy obcym osobom bez względu na okoliczności, ani nie dokonujmy przelewów na wskazane przez te osoby konta. Nie podawajmy przez telefon żadnych wiadomości dotyczących naszego miejsca zamieszkania, oszczędności. Nigdy nie ulegajmy presji czasu, którą wywierają oszuści. W każdym takim przypadku konsultujmy się z członkami rodziny i weryfikujmy informacje przekazywane nam przez telefon. W przypadku otrzymania telefonu od obcej osoby z prośbą o przekazanie pieniędzy, należy bezzwłocznie poinformować policję pod numerem alarmowym 112”.
jk
FOT. KPP Jarosław
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Czyli za 150 tys można uniknąć więzienia... głupich nie sieją....
A tyle się o tym ostatnio mówi...A ludzie są naiwni.
A tyle się o tym ostatnio mówi...A ludzie są naiwni.
Jeszcze nie taka stara a głupia no ale jak się może nie ogląda telewizji nie czyta gazet bo to niepotrzebne .....to nauka kisztuje
Kisztuje, kisztuje tylko nie wszyscy korzystają.
Niech zadzwoni do mnie i niech przyjdzie po odbior pieniedzy to łeb ujebany przy samej dupie
Cena głupoty, gdyby to był pierwszy taki przypadek jeszcze można byłoby się dziwić, ale tyle się mówi o tej formie oszustwa i nic do ludzi nie dociera, a 58-latka to jeszcze nie jest staruszka, która nie wie o bożym świecie...