Reklama

Pijany kierowca jechał autostradą pod prąd

Funkcjonariusze KAS zatrzymali pijanego kierowcę, który jechał pod prąd autostradą. Tej samej nocy na przejściu w Korczowej zatrzymano kierowcę ciężarówki, który również prowadził w stanie nietrzeźwości.

Funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej z Podkarpackiego Urzędu Celno-Skarbowego w Przemyślu, którzy prowadzili działania kontrolne na autostradzie A4 w nocy z 13 na 14 grudnia, zauważyli samochód jadący w kierunku Korczowej, który przemieszczał się pasem przeznaczonym do jazdy w przeciwnym kierunku.– W związku z zagrożeniem bezpieczeństwa w ruchu drogowym, funkcjonariusze natychmiast zatrzymali osobowego forda, za kierownicą którego zasiadał obywatel Ukrainy. Od zdezorientowanego kierowcy od razu można było wyczuć woń alkoholu. Funkcjonariusze KAS wezwali na miejsce patrol policji – informuje Edyta Chabowska, rzecznik prasowy Izby Administracji Skarbowej w Rzeszowie. Okazało się, że kierowca miał 2,3 promila alkoholu.

Tej samej nocy funkcjonariuszka KAS a terenie polsko-ukraińskiego przejścia granicznego w Korczowej wyczuła woń alkoholu od kierującego pojazdem ciężarowym obywatela Polski. Na miejsce wezwani zostali policjanci z Radymna, którzy stwierdzili, że kierowca miał ponad 1 promil alkoholu w organizmie. –Za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości grozi kara wysokiej grzywny, ograniczenia albo pozbawienia wolności do 2 lat, a także zakaz prowadzenia pojazdów – przypomina Edyta Chabowska

hl

FOT. KAS 
 


 

 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo EkspresJaroslawski.pl




Reklama
Wróć do