
54-latek z gminy w Radymno ugrzązł w polu ornym. Miał prawie 2 promile alkoholu w organizmie. Na pomoc ruszyli mu policjanci z komisariatu w Radymnie.
Mieszkanka gminy Radymno kilka dni temu powiadomiła policję o tym, że na pobliskim polu ornym znajduje się mężczyzna i woła o pomoc. Na miejsce pojechali funkcjonariusze z Radymna. – Mężczyzna przekazał jej, że wracając ze sklepu, ugrzązł w błocie i od kilku godzin nie może się z niego wydostać. Kobieta nie była w stanie podać policjantom dokładnej lokalizacji mężczyzny. Funkcjonariusze w trakcie rozpytania zgłaszającej usłyszeli dobiegające z oddali wołanie o ratunek – relacjonuje oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Jarosławiu asp. sztab. Anna Długosz. Policjanci ruszyli na ratunek i po przebrnięciu półkilometrowego odcinka w gęstym błocie dotarli do leżącego na ziemi mężczyzny. – Policjanci wydostali go z pułapki i udzieli pierwszej pomocy przedmedycznej, a z uwagi na uskarżanie się mężczyzny na ból całego ciała oraz możliwość wyziębienia, wezwali karetkę pogotowia. Od 54-latka wyczuwalna była woń alkoholu. Funkcjonariusze przenieśli mężczyznę w rejon posesji zgłaszającej, gdzie okryli go kocem termicznym do czasu przyjazdu karetki. Z uwagi na stan nietrzeźwości mężczyzny, który miał blisko 2 promile alkoholu w organizmie, został przewieziony do izby wytrzeźwień – dodaje asp. Sztab. Anna Długosz.
jk
FOT> KPP Jarosław
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie