
Pijany traktorzysta, w dodatku prowadzący bez uprawnień, nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu w Szówsku, w wyniku czego doszło do kolizji.
Na ul. Lubelskiej W Szówsku 41-letni mieszkaniec gminy Wiązownica kierujący traktorem ursus, wyjeżdżając z drogi gruntowej, wymusił pierwszeństwo na kierującej mazdą. W efekcie doszło do zderzenia. Kierowca ciągnika nie tylko nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami, ale badanie trzeźwości wykazało, że ma w organizmie prawie 3 promile alkoholu! Traktorzysta stanie przed sądem. Grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.
jk
fot. KPP Jarosław
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Wypadałoby, aby artykuł posiadał tylko prawdziwe informacje. Koloryzowanie to cecha Waszej redakcji.
Wypadałoby, aby artykuł nosił dokładne informacje. Wasza redakcja cechuje się koloryzowaniem na niekorzyść niektórych. Nie wiem, czy to zabieg, który ma na celu przykucie uwagi, ale jest to bardzo nie w porządku wobec Państwa jak i Waszych czytelników.
Wypadałoby, aby artykuł nosił dokładne informacje. Wasza redakcja cechuje się koloryzowaniem na niekorzyść niektórych. Nie wiem, czy to zabieg, który ma na celu przykucie uwagi, ale jest to bardzo nie w porządku wobec Państwa jak i Waszych czytelników.
Zweryfikujcie swoje info bo alkoholu nie było 3 promile a prawie 2 więc jest różnica
Proszę dopisać jeszcze do artykułu że traktorzysta przejeżdżał przez drogę aby wjechać na polna a pani która w niego wjechała jechała z dużą prędkością. Nie usprawiedliwiam traktorzysty bo jazda po alkoholu to głupota ale piszcie prawdę a nie tylko jednej stronie się obrywa
Tam jest droga do 70 km/h i obszar niezabudowany więc za nim się ktoś wypowie to powinien chociaż znać dobrze tą drogę oraz zeznania świadków są takie ze kierująca samochodem jechała przepisowo.
Jest jasno napisane ze wymusił na niej pierwszeństwo więc proszę nie usprawiedliwiać kogoś. Ktoś po alkoholu nie powinien wsiadać a dodatkowo pan nie miał uprawień do prowadzenia pojazdów. Wyjeżdżał z drogi gruntowej więc pierwszeństwo miała pani która jechała samochodem.
Jeśli dobrze rozumiem. Zdaniem niektórych internautów, pijany rolnik jadący ciągnikiem jest pojazdem uprzywilejowanym i wszyscy uczestnicy ruchu drogowego winni mu ustąpić pierwszeństwa i grzecznie go przepuścić. To Ja dziękuję, nie mam więcej pytań.