Reklama

Poszpitalny cmentarz z I wojny światowej w Mołodyczu

I wojna światowa, w której Polakom przyszło walczyć niejednokrotnie przeciwko sobie, pozostawiła w miejscowościach powiatu jarosławskiego wiele smutnych pamiątek. Gdy w okolicę Sanu i Lubaczówki przeniósł się front, stoczono tu wiele krwawych bitew, a te przyniosły tysiące ofiar. Większość poległych spoczęła na pobliskich polach. Miejsca pochówku przez lata niszczały. Dziś odzyskują one powoli należny im szacunek. W związku z niedawnym świętowaniem rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości opisujemy co tydzień te cmentarze, strzegące nie tylko szczątków walczących, ale także historii.

 

Najwięcej cmentarzy z okresu I wojny światowej zlokalizowanych jest w gminie Wiązownica. W trzech częściach opisywaliśmy cmentarze w Manasterzu, Radawie, Mołodyczu, Cetuli, Ryszkowej Woli i Zapałowie. W tym tygodniu pokażemy drugi cmentarz w Mołodyczu. Pierwszy położony jest przy głównej drodze wiodącej przez Mołodycz. Cmentarz zlokalizowany jest na górce niedaleko dziś kaplicy, a przed laty kościółka.

Drugi cmentarz wojenny z okresu I wojny światowej położony jest przy głównej drodze wiodącej z Oleszyc do Sieniawy. Cmentarz zlokalizowany jest na skraju lasu. Około 200 metrów na zachód od krzyżówki wspomnianej drogi z drogą Mołodycz – Wola Mołodycka. To mały cmentarzyk o powierzchni zaledwie 2 arów ogrodzony drewnianymi żerdziami, na niskich słupkach, z podkreślonym wejściem. W ewidencji Podkarpackiego Wojewody czytamy, że „wewnątrz ustawiony jest wysoki drewniany krzyż z daszkiem i datami 1915-2000. Obok niego mniejsze, prawosławne z identycznymi daszkami. Niestety żaden nie jest kompletny. Cmentarz ogólnie jest w złym stanie technicznym”.

Więcej o małym cmentarzu możemy przeczytać w książce Jana Kucy „O wielkiej wojnie w powicie jarosławskim”. Czytamy tu: „W zasadzie należałoby go określić cmentarzem szpitalnym. Cmentarzyk usytuowany na skraju dębowego lasu kryje doczesne szczątki przede wszystkim żołnierzy, którym nie udało się uratować życia w polowym lazarecie (szpitalu)zlokalizowanym w części Mołodycza zwanej Wolą. Szpital urządzony pod namiotami oraz w pobliskich chłopskich zabudowaniach funkcjonował pond 3 tygodnie i został ewakuowany po przegranej bitwie na linii Lubaczówki i Radawki.

Był to typowy ogrodzony drewnianymi żerdziami, przyfrontowy cmentarz, na którym składano poległych w indywidualnych mogiłach, ewentualnie podwójnych lub potrójnych, usypanych w wysokie kopce. Mogiły były oznaczone krzyżami i drewnianymi tabliczkami, na których zapisywano dane poległych. Oddziały ekshumacyjne pozostawiły go w takim stanie, ustawiły jedynie wysoki centralny krzyż wykonany z drewna.

Później zajmowali się nim głównie okoliczni mieszkańcy, młodzież szkolna, leśnicy, a w ostatnim czasie stowarzyszenie „Galicja”. Fragment cmentarza, od strony drogi, zniszczono bezpowrotnie w czasie jej budowy, a obecny kształt zawdzięcza mołodyckim harcerzom, którzy z bardzo nikłych zarysów odtworzyli mogiły. Liczbę pochowanych należy określić na około 30 żołnierzy”.

EKZ

FOT. EKZ

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo EkspresJaroslawski.pl




Reklama
Wróć do