
Nie żyje poszukiwany od 22 lipca Robert Hołowacz z Muniny. Jak dowiedzieliśmy się w Komendzie Powiatowej Policji w Leżajsku, został znaleziony na terenie gminy Nowa Sarzyna.
Mężczyzna był poszukiwany od 22 lipca. Wyjechał rano samochodem do pracy, miał być w Nisku i w Przemyślu, ale tam nie dotarł. Poszukiwania prowadziła policja, a także rodzina 42-letniego mężczyzny. Z informacji przekazywanych przez rodzinę wynika, że mężczyzna wyjechał rano z domu do Niska. Później miał być także w Przemyślu. O godz. 7.30 widnieje na nagraniu kamery na stacji paliw w Nowej Sarzynie. W rejonie Nowej Sarzyny ostatni raz logował się jego telefon. W sobotę rano rodzina i znajomi zebrali się w tej miejscowości, by przeszukać teren. W godzinach popołudniowych na profilu SOS Zaginięcia pojawiła się informacja o tym, że odnaleziono ciało poszukiwanego. Jak informuje rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Leżajsku, 25 lipca dyżurny przyjął zgłoszenie mieszkańca, który zauważył w miejscowości Łukowa na terenie gminy Nowa Sarzyna samochód na jarosławskich numerach, a w nim mężczyznę, który nie dawał oznak życia. Okazało się, że to poszukiwany mieszkaniec Muniny. Ciało mężczyzny, decyzją prokuratora, zabezpieczono do badań. Sekcja zwłok ma wyjaśnić przyczyny zgonu.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
********??
Co się stało?.