
Strażacy z Ochotniczych Straży Pożarnych z gminy Sieniawa oraz z Komendy Powiatowej PSP w Przeworsku mieli sporo pracy po wczorajszych nawałnicach, które przeszły przez gminę Sieniawa i inne gminy powiatu przeworskiego.
W samej gminie Sieniawa doszło aż do 17 zdarzeń. To powalone konary na drogi i chodniki w Sieniawie, drzewo powalone na terenie komisariatu w Sieniawie, konary powalone na niezamieszkałe budynki w Dybkowie i Sieniawie, konary na drodze gminnej w Dobrej czy drzewo powalone na drodze wojewódzkiej nr 867 w Dobrej.
Ekz
Fot. OSP KSRG Sieniawa
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Dzień Dobry Państwu. Z wykształcenia jestem politologiem, zarejestrowanym w Powiatowym Urzędzie Pracy w Jarosławiu. Rozumiem że ten dom jednorodzinny ze zdjęć nr "7" i "8" jest do rozbiórki. Ale wielkiej straty nie ma, bo wygląda na opuszczony od lat. Generalnie Podkarpacie się wyludnia - w Bieszczadach, skąd w latach 1945 - 1947 wysiedlono 500 tysięcy Ukraińców, wiele wsi całkowicie zniknęło. To właśnie w tamtych okolicach - głównie na obszarze ziemi sanockiej - ludzie wierzyli w wampiry, strzygi i upiory. Takie tradycyjne wierzenia ludowe były typowe dla Łemków i Bojków, a więc grup etnicznych zaliczanych do ludności ukraińskiej wysiedlonej w wyniku tarć polsko - ukraińskich w okresie 1943 - 1947.
Do tej pory w południowej części Powiatu Sanockiego zaznaczone pośród lasów są obszary dwóch nieistniejących już wsi: Kamionki i Sukowate, gdzie przed II wojną światową mieszkało po kilkaset osób. Do czasów współczesnych nie zachował się tam żaden dom i nie mieszka tam ani jedna osoba, mimo że od 1945 roku minęło już 79 lat.