Prace ma Kraszewskiego czasowo wstrzymane

Podczas gdy część mieszkańców sama prosi o wstrzymanie prac przy remoncie ulicy Kraszewskiego, inni pytają, czy ta przebudowa zakończyła się na wspólnym zdjęciu burmistrza i wiceminister na tle pracującej ekipy.

Dlaczego nie widać postępów w pracach przy przebudowie ulicy Kraszewskiego? – We wrześniu burmistrz Jarosławia Waldemar Paluch w towarzystwie wiceminister Anny Schmidt ogłosili radosną wiadomość, że rozpoczyna się długo oczekiwany remont tej ważnej ulicy w mieście. Pokazali się na zdjęciach na tle pracowników ściągających płytki chodnikowe, dziennikarze o tym napisali, a teraz zapadła głucha cisza. Co się takiego stało, że prace na Kraszewskiego trwały tylko w jednym dniu? Akurat w tym, w którym burmistrz informował media o rozpoczynającym się remoncie? – pyta nasz zaniepokojony Czytelnik.

O sprawę pytamy w Urzędzie Miasta Jarosławia. Jak wyjaśnia nam rzecznik prasowy Urzędu Miasta Jarosławia, prace zostały wstrzymane na prośbę mieszkańców, którzy obawiali się, że może nastąpić paraliż komunikacyjny miasta, gdyż wciąż trwa budowa ronda realizowana przez prywatnego inwestora u zbiegu Sikorskiego, Grunwaldzkiej, Lubelskiej i 3 Maja. Burmistrz poprosił więc, by wykonawca wstrzymał na razie prace, które mogłyby utrudnić znacznie ruch na Kraszewskiego i ograniczył się do tych zadań, które polegają m.in. na pracach przy dokumentacji i tych działaniach w terenie, które nie są inwazyjne. Wykonano więc tylko kilka odkrywek, by sprawdzić zgodność zbiegu instalacji z dokumentacją projektową. Do kiedy potrwa taki stan rzeczy? Nie wiadomo. Iga Kmiecik zapewnia jednak, że w tej chwili nie ma mowy o zmianie terminu zakończenia inwestycji na ulicy Kraszewskiego.

hl

FOT. Ewa Kłak-Zarzecka