Reklama
PSL nie chce zmiany czasu
Podczas konferencji w siedzibie Polskiego Stronnictwa Ludowego w Rzeszowie, która odbyła się w czwartek 21 września ludowcy przedstawili projekt ustawy o zmianie czasu, jaką chcą wnieść pod obrady Sejmu RP.
Ludowcy uważają, że dwukrotne w roku przesuwanie zegarów jest nieuzasadnione. Ich zdaniem zmiany czasu są uciążliwe dla ludzi i źle wpływają na gospodarkę. Polacy dwa razy w roku przestawiają wskazówki zegara. W ostatnią niedzielę marca o godzinę do przodu, zaś w ostatnią niedzielę października o godzinę do tyłu. Mieczysław Kasprzak, poseł PSL, a zarazem szef podkarpackich ludowców twierdzi: – Jest to bardzo złe rozwiązanie, nie przynoszące żadnych skutków dla gospodarki, ani ekonomicznych, a bardzo źle wpływające na gospodarkę, ale też na zdrowie ludzi. 90 procent obywateli jest przeciwko zmianie czasu – uważa, że więcej argumentów jest za tym, aby czasu nie zmieniać. Przystosowanie organizmu do tych nowych warunków też wymaga dostosowania. – Poza tym jak sobie wyobrazimy kolej w tym dniu, lotnisko, gdzie lądują tysiące samolotów, to jeden z najbardziej stresujących zawodów świata kontroler lotu, w tych godzinach ma na pewno zwielokrotniony stres – twierdzi.
Poseł M. Kasprzak uważa, że posłowie partii rządzącej powinni poprzeć ten projekt.
(s.)
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo EkspresJaroslawski.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Kiedyś zmiany czasu miały uzasadnienie, bo oświetlenie było energożerne, teraz procent energii przeznaczonej na oświetlenie jest coraz mniejszy, bo coraz bardziej wykorzystywane są niskowatowe świetlówki, do tego coraz większy procent elektryczności pochłania sprzęt, który pracuje bez względu na to, czy jest jasno, czy ciemno np. komputery, lodówki. Natomiast zmiany czasu są uciążliwe dla kolei i banków. Dlatego PSL chce zrobić porządek z czasem cofniętym o godzinę- dla dłuższych jasnych popołudni przy krótkich dniach.