Reklama
Ratusz wykonawcy nie odpuszcza
Miasto Jarosław odwołało się od wyroku, który 16 września zapadł przed Sądem Okręgowym w Przemyślu. Zgodnie z tym wyrokiem firma Techart z Piwody nie musi płacić miastu 78 tysięcy złotych kar umownych za opóźnienie oddania po rewitalizacji Parku Miejskiego im. Bohaterów Monte Cassino.
Miasto pozwało wykonawcę, domagając się 78 tys. zł kary umownej za opóźnienie inwestycji w parku o 43 dni. 16 września przed Sądem Okręgowym w Przemyślu spotkali się burmistrz Jarosławia Waldemar Paluch i prezes Techart Sp. z o.o. Paweł Piotrowski. Opóźnienia wykonawca tłumaczył m.in. obfitymi opadami deszczu, a także koniecznością zmiany masztów latarni. Jak zeznawał prezes Paweł Piotrowski, firma zakupiła słupy, które były zgodne z projektem, a które nadal są w magazynach spółki, gdyż okazało się, że latarnie nie będą spełniały swojej roli. Wtedy – jak zeznawał wykonawca – burmistrz zarządził, że słupy latarni mają mieć 3,5 m. Nowe słupy kosztowały spółkę 120 tys. i czekano na nie 6 tygodni. Prezes Piotrowski mówił także przed sądem, że w dokumentacji prawie nic się nie zgadzało. – Z tego powodu my występujemy o zapłatę wynagrodzenia za roboty dodatkowe, które nie były objęte projektem. Moim błędem było to, że kontynuowaliśmy prace, a powinniśmy zerwać umowę w grudniu 2017 roku, po wejściu konserwatora zabytków – zapowiedział w sądzie prezes Techart Sp. z o.o.
Sąd Okręgowy w Przemyślu oddalił żądania gminy miejskiej Jarosława. Sędzia Łukasz Rodatus w uzasadnieniu wyroku, stwierdził, że sąd oddalił powództwo, gdyż doszedł do przekonania, że były trzy podstawowe przyczyny, które miały znaczenie w kwestii opóźnień. Pierwsza z nich to opady atmosferyczne. Wówczas, gdy była prowadzona inwestycja, liczna dni deszczowych pokrywa się prawie w całości z liczbą dni opóźnienia. Drugą przyczyną była kwestia związana z wyborem słupów oświetleniowych. Sędzia Rodatus argumentował, że za obie te kwestie, czyli pogodę i kwestię wyboru słupów, wykonawca nie ponosi odpowiedzialności. Ponadto nie było następstw i skutków społecznych wykonania prac z opóźnieniem.
Jak informuje rzecznik prasowy burmistrza Jarosławia Iga Kmiecik, miasto złożyło apelację, gdyż nie zgadza się z uzasadnieniem wyroku.
hl
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo EkspresJaroslawski.pl
Reklama
Reklama
- Dzisiejsze 1
- Usługi i firmy 34
- Dom i ogród 20
- Społeczności 20
- Praca 12
- Elektronika / AGD 6
- Motoryzacja 6
- Nieruchomości 5
Reklama
Reklama
O,a kto taki nadzór inwestorski,kto tyle kasy z miasta skasował,a nie dopilnował.
panie pirozek pan odpowiada za inwestycje,inspektora nadzoru za tyłek i do wora,
a Chorwacja to co.
A to,powyrywane korzenie,200 letnie drzewa,inspektor nadzoru doprowadził do takiego bałaganu
przez brak nadzoru,mój kolega w jednym podobnym drzewie zniszczył korzenie zapłacił 600 tyś.
a tu co.
Legiony w cieniu tych drzew odpoczywały , przed wymarszem na odsiecz Lwowa.
Tak Dr.Gurgul zaprowiantował Legionistów,tak bezpłatnie,Dziadek był w tym oddziale,opowiadał
Jakie Miasto ma szansę wygrać w II instancji, jakie będą koszty ewentualnej porażki i kto je pokryje?
Ile z tych drzew uschło ?
Jak to kto zapłaci, ciemny lud, przecież nie Burmistrz z własnej kieszeni. Za cudze zabawa trwa w najlepsze, za swoje już tak fajnie nie jest.
A,winko popijają ,tak z winnicy w Boliwii,a łone
Czy Redaktor może się od UM dowiedzieć ile z tych drzew uschło ?
A KTO ZAPŁACI ZA ZNISZCZENIE JAK WIDAĆ CAŁEJ ALEI DRZEW!! burmistrz porażka.
KTO ZAPŁACI ZA ZNISZCZENIE DRZW I ZNISZCZENIE PARKU!? słyszałem że są plany aby wogule ten park zlikwidować. ponoć łakomy kąsek dla developerów.