Reklama
Ronda jeszcze nieprzejezdne, ale mają już patronów. Rada była jednomyślna
Choć dwa ronda w centrum Jarosławia jeszcze nie zostały oddane do użytku, maja już swoich patronów. Podczas poniedziałkowej (26 kwietnia) Rady Miasta Jarosławia nadali tym rondom nazwy Burmistrza Adolfa Dietziusa i Profesora Jana Haftka.
Rondo położone na placu Mickiewicza (większe) otrzymało nazwę Profesora Jana Haftka, zaś rondu położonemu w części na placu Mickiewicza i w części ulicy Generała Władysława Eugeniusza Sikorskiego, nadano nazwę: Burmistrza Adolfa Dietziusa.
Pomimo że na przedostatniej sesji doszło do gorącej dyskusji o kandydatach na patronów rond (radny Mariusz Walter proponował, by jedno z nich nosiło imię Żołnierzy Niezłomnych), tym razem wszyscy byli jednomyślni i nie zgłaszali zastrzeżeń. Propozycję nadania rondu imienia znanego, wywodzącego się z Kańczugi neurochirurga, rekomendował w trakcie sesji jego uczeń i współpracownik prof. dr hab. nauk medycznych Andrzej Radek, który jest następcą na stawisku szefa Kliniki Neurochirurgii Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego WAM w Łodzi. Jak mówił, profesor Haftek był prekursorem nowoczesnych zabiegów na kręgosłupie szyjnym, a pacjenci z Jarosławia i ziemi jarosławskiej byli zawsze przez niego otaczani opieką. Profesor Jan Haftek był doceniany na całym świecie za swoje dokonania. O patronie ronda mówił także profesor Roma Fedan, były rektor PWSTE. Z kolei kandydaturę burmistrza Dietziusa rekomendowali wnioskodawcy, czyli przedstawiciele grupy „Historia i Zagadki Jarosławia i okolic” na Facebooku: Magdalena Jagiełło-Szostak i Artur Tutka. Adolf Dietzius był wybitnym lekarzem, a także burmistrz Jarosławia przełomu XIX i XX wieku, za którego miasto rozkwitło. Obaj patroni ulic są wpisani w poczet honorowych obywateli Jarosławia.
Nowa honorowa obywatelka
Miasto będzie miało tez nową honorową obywatelkę. Także jednogłośnie Rada Miasta Jarosławia nadała pośmiertnie tytuł Honorowego Obywatela Miasta Jarosławia Służebnicy Bożej Annie Jenke. To jarosławska nauczycielka, harcerka, działaczka społeczna. Urodziła się w Błażowej w roku 1921 r. Do Jarosławia przeniosła się wraz z rodzicami, gdy miała siedem lat. Tu uczęszczała do Prywatnego Gimnazjum Żeńskiego im. Juliusza Słowackiego i Prywatnego Gimnazjum Żeńskiego Sióstr Niepokalanek i Liceum Ogólnokształcącego. W czasie wojny z harcerkami przygotowywała zapasy żywności, pracowała w szpitalu, w pogotowiu ratunkowym, opiekowała się potrzebującymi i dziećmi z jej rodziny. Jako nauczycielka Gimnazjum i Liceum Ogólnokształcącego w Jarosławiu brała udział w tajnym nauczaniu. Po wojnie kontynuowała edukację. Studia na Uniwersytecie Jagiellońskim ukończyła w 1950 roku, uzyskując tytuł magistra filologii polskiej. Pracowała jako nauczyciel polonista i wychowawca, ale 31 sierpnia 1956 r. została zwolniona z pracy. Zatrudniona została w Bibliotece Miejskiej w Jarosławiu. W roku 1957 Komisja Rehabilitacyjna w Rzeszowie pozytywnie rozpatrzyła jej prośbę i od września 1958 roku Anna Jenke wróciła do pracy w szkole, w Państwowym Liceum Sztuk Plastycznych w Jarosławiu. Od 1959 roku była dyrektorem tej szkoły. W roku 1972 otrzymała Złoty Krzyż Zasługi. Zmarła 15 lutego 1976 r. w wyniku choroby nowotworowej. Pochowano ją początkowo w rodzinnym grobowcu na Starym Cmentarzu, ale w roku 1997 jej szczątki przeniesiono do krypty w kościele św. Mikołaja na terenie Jarosławskiego Opactwa. W 1993 z inicjatywy abp. Ignacego Tokarczuka rozpoczął się proces beatyfikacyjny Anny Jenke na poziomie diecezjalnym.
hl
FOT. Jakub Zarzecki
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo EkspresJaroslawski.pl
Reklama
Reklama
- Dzisiejsze 14
- Usługi i firmy 33
- Dom i ogród 20
- Społeczności 15
- Praca 12
- Elektronika / AGD 6
- Motoryzacja 6
- Nieruchomości 5
Reklama
Reklama
Czy Ktoś w Ratuszu może odpowiedzieć mieszkańcom Jarosławia kiedy ronda będą oddane do użytku?? Czy w ratuszu ta data nie jest znana??
Hahaha ronda nie przejezdne Kraszewskiego zamknięte ale grunt ze nazwy już są to jest najważniejsze dla tych tumanow w ratuszu
Bardzo trafny komentarz. W samo sedno opisujący nasza radę.
Mam pytanie do włodarzy miasta.Czy te modernizacje w mieście,zostaną zakończone do 2030 r.Mam zamiar zakupić pojazd mechaniczny,ale nie wiem co przywieść quada czy Defendera,aby się poruszać po ulicach miasta.Jak by żył Adolf Hitler,to takie modernizacje zostały by wykonane w ciągu 12 miesięcy od ronda w Tywoni do granicy administracyjnej Jaroław/ Munina.Wam potrzeba jedną dekadę, na odcinek 2 km,a i tak coś będzie sknocone.Ponownie trzeba będzie zrywać nawierzchnię jezdni i wymieniać sieć wodociągową.Moim skromnym zdaniem,ronda powinny nosić nazwiska,odpowiednio to większe imieniem Waldemara Palucha,a mniejsze Dariusza Tracza.Natomiast rondo,które ma powstać,u zbiegu ulic Kraszewskiego-Pełkińska,powinno zostać nazwane imieniem ks.Tadeusza Rydzyka.Aby wszyscy was pamiętali -ZA CZYN ZACNY,NA TYM ŁEZ PADOLE,przez następne stulecie...
Miasto jest przyjazne dla pieszych i zmotoryzowanych .Wkoło pełno parkingów naziemnych i podziemnych , przejść podziemnych i kładek nad ulicami. Na rynku i przyległościach aż chce się zapraszać znajomych. Jest gdzie usiąść , zjeść i zaparkować. Wszędzie szeroko ,przestrzennie ,wygodnie. Nikt nie trąbi na ulicach, ludzie uśmiechnięci, nikt się nie spieszy. Przed każdym sklepem mnóstwo miejsca parkingowego w tym dla inwalidów. Przed bankami, ZUS-em , przychodniami , szpitalami wyjątkowy komfort parkowania. Osiedla jarosławskie aż zachęcają do osiedlania się( zwłaszcza wybija się tu os. Prośbów). Dzielnice takie jak Kolonia Oficerska to oaza przestrzeni wolnej, i terenów zielonych. Zapomnijcie tu o smogu. Drogi wylotowe z miasta to majstersztyk komunikacyjny. Przy każdej w kierunku Pruchnika czy Wiązownicy czy Przemyśla bez żadnej zbędnej infrastruktury handlowej. Szybko i płynie wyjeżdżamy z miasta. Trzeba być geniuszem aby to stworzyć I tacy są- bez liku- w Jarosławiu... No dobrze. Już się obudziłem
A na głównej krzyżówce po wyłączeniu świateł i zmianie pierwszeństwa wszyscy bez problemu sobie radzą. To jest prawdziwy dramat jak to obserwuję. Kierowcy nie znają podstawowych znaków. Założę się że ci o których mowa nie wyjeżdżają nigdy dalej niż 20 km. W dużym mieście chyba by zginęło tragicznie lub przy szczęściu zaliczyli dzwona na pierwszym skrzyżowaniu bez świateł. Kto im dał prawo jazdy???
A ja bardzo chcę, żeby miasto wyremontowało moją ulicę, nie będę narzekał, mogę jeździć objazdami nawet przez 2 lata. Chcę taką ulicę z oświetleniem, chodnikami i dobrym asfaltem.
pytanie czy te ronda robi burmistrz czy starosta pisowski prowadzony przez bylego staroste, który to miał "genialny" pomysł z nowym mostem czy mandatami. Kochani czas to zmienić.
co się marek pieklisz most będzie na 1000% a zazdrościć dojścia do władzy nie musisz nikt nikomu nie broni wygrać wyborów
Wyrażam wielki szacunek dla osób którymi nazwane są te dwa ronda.Mysle jednak ze będzie funkcjonować określenie ,ronda przy placu Mickiewicza.
A zrobita te rąda tak że jak bede jechał furmanko ,co by mnie sie koń w pół nie złamał?
Zamiast "Żołnierzy Niezłomnych" może lepsza była by nazwa "Włodarzy Nieudolnych", może lepiej jeszcze ronda " Pata i Mata " Teraz pozostaje tylko czekać na wielką fetę, wstęgi i pokropek.
wszystko bedzie wiadomo kto bedzie kropił tylko niewiadomo za ile
Dlaczego nie ma ronda im.Świzdora legendy naszego Miasta ?