
Piątkowa rozprawa w Sądzie Okręgowym w Przemyślu, gdzie na ławie oskarżonych zasiada m.in. wójt gminy Wiązownica Marian Ryznar, została przerwana. Prokurator generalny i minister sprawiedliwości zarazem złożył kasację do Sądu Najwyższego na postanowienie o umorzeniu jednego z zarzutów stawianych wójtowi przez lubelską prokuraturę. Akta mają trafić do Warszawy, a uczestnicy postępowania mają czekać na pisemne powiadomienia.
W piątek 26 maja jako świadek zeznawał senator RP Mieczysław Golba, mieszkaniec Wiązownicy oraz inny mieszkaniec Andrzej Wysocki, były dyrektor Zakładu Komunalnego w Wiązownicy. Obaj składali zeznania na okoliczność uszkodzenia drogi wiodącej dolną częścią Wiązownicy od zjazdu za urzędem gminy do wyjazdu za tzw. „dworem” do drogi wojewódzkiej. Wójt wykorzystał na remont tej drogi 300 tys. zł ze środków na usuwanie skutków klęsk żywiołowych. Prokuratura postawiła mu za to zarzut wyłudzenia tych pieniędzy z Podkarpackiego Urzędu Wojewódzkiego, twierdząc, że droga nie została uszkodzona przez wodę.
Podczas piątkowej rozprawy senator Golba nadal utrzymywał, że droga nie była zalewana przez wodę. Zeznania senatora podważał adwokat oskarżonego przedstawiając pismo z października 2010 r. , w którym senator, wówczas jako poseł, apelował do wójta Ryznara, by rozwiązał problemy mieszkańców Wiązownicy. W piśmie ówczesny poseł pisze, cyt.:
„Mieszkańcy domów położonych przy drodze gminnej przebiegającej poniżej Urzędu Gminy w Wiązownicy od wielu miesięcy szczególnie po intensywnych opadach deszczu walczą z wodą w piwnicach swoich budynków. W niektórych domach i posesjach co jakiś czas musi interweniować OSP, aby wypompować wodę z domów, posesji i pobliskich rowów. W tym roku są wyjątkowe i intensywne problemy z wodą spływającą po obfitych opadach szczególnie z terenu posesji Urzędu Gminy i Zakładu Gospodarki Komunalnej.Intensywne opady deszczu powodują, że w/w droga na tym odcinku zamienia się niemal w rzekę szczególnie na odcinku przy posesji Państwa Rechton i Naspińskich.Rozwiązaniem problemów mieszkańców mogłaby być np. wykonanie spadków od posesji Pana Brody do pompy i od Pani Flis do pompy, która została już zamontowana służąca do szybkiego odprowadzania zebranej wody. Należałoby również rozważyć odprowadzenie wody od pompy większą średnicą rury. Ta, która jest obecnie wycieka z niej woda w dwóch miejscach. Jednocześnie można by rozwiązać problem z wodą płynącą z drogi wojewódzkiej, gminy i ZGK wprost na posesję Pani Kruby, gdzie konieczne jest od strony ZGK w Wiązownicy wykopanie rowów, aby wyłapać tą wodę która przez drenaż pod drogą zostanie odprowadzona do pompy. Powyższe rozwiązanie powinno umożliwić spływ wody, która nie mając ujścia tworzy zlewisko i zalewa pobliskie posesje i piwnice domów.Wielomiesięczne problemy mieszkańców w tej kwestii jak do tej pory nie zostały rozwiązane, a ich interwencje w Urzędzie Gminy Wiązownica nie przynoszą rezultatów (…)”.
Zapytaliśmy senatora, skąd takie rozbieżności w piśmie i zeznaniach?
– Zeznawałem, że zwracali się do mnie mieszkańcy Wiązownicy z powodu zalewania ich posesji. Po opadach deszczu woda przedostawała się do ich piwnic. Przyczyną był brak drożnych rowów. Zeznałem również, że woda zalegała w rowach i na drodze obok Państwa Naspińskich, Rechton i Pani Teresy Kruba. Dotyczy to budynków usytuowanych poniżej Urzędu Gminy Wiązownica. O tych i innych problemach informowałem Pana wójta gminy Wiązownica. Podkreślić należy, że droga o której mówimy jest o długości ponad 2 km. Na tej drodze w jej górnym odcinku ponad 600 mb. nie było wody nawet w 1981 roku podczas największej powodzi, jaka dotknęła nasz region. Dlatego też moim zdaniem prezentowana przez wójta i innych pracowników gminy teza, jakoby padający w lipcu 2011 roku deszcz rozmył asfalt jest po prostu śmieszna – wyjaśnia senator Mieczysław Golba.
Poprosiliśmy również o komentarz wójta M. Ryznara:
– Co innego senator zeznawał, a co innego jest w piśmie – podkreślał, nie chcąc komentować.
Po zeznaniach senatora i byłego dyrektora sędzia przerwał piątkową rozprawę tłumacząc to potrzebą przekazania akt do Warszawy. Dlaczego:
– Sąd Okręgowy w Przemyślu otrzymał pismo z Sądu Najwyższego o niezwłoczne przesłanie akt sprawy dotyczących oskarżonego Mariana R. w związku ze złożeniem przez Ministra Sprawiedliwości – Prokuratora Generalnego kasacji. Kasacja dotyczy jednego z zarzutów wobec w/w oskarżonego, co do którego prawomocnie umorzono postępowanie. W związku z powyższym Sąd Okręgowy odwołał wyznaczone rozprawy i odroczył dalsze rozpoznanie sprawy co do pozostałych zarzutów z terminem na piśmie – poinformowała nas rzecznik Sądu Okręgowego w Przemyślu Małgorzata Reizer.
Przypomnijmy, że wójt został oskarżony o zbyt niską wycenę działek, o zawłaszczenie 54 ton żużla, o złą specyfikację przetargu na dożywianie dzieci w szkołach, o zatrudnienie jednej z urzędniczek na sekretarza urzędu, bez wymaganego stażu na kierowniczym stanowisku i… o wyłudzenie 300 tys. zł na remont wspomnianej wyżej drogi.
Ewa KŁAK-ZARZECKA
Fot.
Zdjęcia z rozprawy z lutego br.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
To teraz w Warszawie senator przedstawi trzecią wersję ? :)
A Ryznar zwoła pikietę pod sądem :)
Osmieszyl się tylko w sądzie. Zapomniał, że sam napisał prośbę do wujta w sprawie drogi. Żenada
Senator interweniował w sprawie innej drogi niż ta co jest podmiotem sprawy o wyłudzenie dotacji.
To już po wpisie gościa wyżej wiemy, jaki będzie wariant trzeci. :-)
Ludzie!! Patrzcie czym zajmuje się senator RP. To jest jakaś farsa. Co ci politycy robią z nami. mają pracować dla nas, dla kraju, a zajmują się tym żeby kogoś zniszczyć. Mamy najgorszych polityków na świecie.
Ta mściwość władzy dotyka tylko tych, którzy nie zgadzają się z jej polityką. Ale najgorsze jest to, że stawiają się ponad prawem. Jak przejmą sądy to będą mieli władzę absolutną. I co wtedy? Będzie powtórka z komuny?
Najlepsze jest to że mości panowie od władzy zamiast ścigać prawdziwych złodziei angażują sądy itd. setki rozpraw po to żeby orzec czy wójt dobrze zrobił naprawiając drogę czy nie. To jest smieszne. Zajmijcie się lepiej tymi bylejak robionymi w Polsce drogami. Dlatego nasz kraj nigdy nie będzie normalny.
Władza jest do rządzenia państwem a nie ściganiem przestępców i ostarżaniem kto jest winny a kto nie. Od tego jest policja, prokuratura i sądy , które powinne być niezależne od władzy. Ale jak widać, obecna władza uzurpuje sobie prawo do wszystkiego co wykracza poza ich kompetencje. To jest dążenie do władzy absolutnej. Czy w ten sposób nie zatoczy się koło historii i staniemy po drugiej stronie "lustra" PRL-u? Czy wtedy Polacy za granicą znowu ubiegać się będą o azyl polityczny? Patrząc co robi władza i na co pozwala swoim zwolennikom, to chyba do tego zmierza ich polityka.
każdy w Wiązownicy wie, że Pani Redaktor i Wójt to starzy dobrzy znajomi więc z mocnym przymrużeniem oka czytajcie jej gazetę !!!!!!!!! nie dajcie się ogłupić !!!!!
czytajcie ze zrozumieniem tekst p. K.Z. który jest tendencyjny ...
tytuł ma wprowadzać w błąd a w tekście i zeznaniach jest mowa o tych samych nazwiskach tj dwóch czy trzech posesjach
typowa manipulacja !!! aby tylko sprzedać gazetę ...
a czy to nie jest gazeta p. wójta Mariana ??? :) :) :)
zalało 2 posesje w wojt wykorzystał sytuację aby zgarnąć kasę z MSWiA na 2,5 km !!!!
z tego co czytałem list to senator ostrzegał jaśnie pana wójta już 2010 roku a on nic z tym nie zrobił bo w 2011 doszło do kolejnego podtopienia !!!!!!!!
wojt z całym orszakiem jeździ do sądu /z połową urzędu/ a panią Krupę jak zalewało podczas ulewy tak dalej zalewa !!!
wczoraj jechałem tą drogą i jest cała spękana !!! ruina !!! tzn że znowu była powódź :) :) :) a może ostawiona fuszerka podczas budowy drogi !!!
sąd niech zrobi wizje w terenie !!!! audyt tej drogi i wyjdzie jak była zrobiona przez wojta !!!!! wyjdzie kolejna sprawa :) :) :) !!!!
z tego co pamiętam woda była na odcinku MAX 70 metrów !!! a kasa poszła nie wiadomo gdzie na 2,5 km !!!!! i sąd nie wie co z tym należy zrobić !!! PORZĄDEK !!!!!!
tyle lat rządów PSL i PO rujnujących Polskę i tyle lat barona Wiązownicy z 9 zarzutami kryminalnymi i co niby on teraz taki święty niepokalany hahahhaa ludzie nie dajcie się ogłupić przez gazetę !!!
dokładnie zarzutów 9, świadków kilkadziesiąt i co ??? można się wywinąć /?? można !!! tylko kasa i kolesie !!! ale mam nadzieję, że już niedługo oczyszczą sądy a ludzi z zarzutami wsadzą do więzienia !!!
Kto ci sądy oczyści? Jak już to zrobią sądy zależne od władzy. I myślisz, że wtedy będzie sprawiedliwie? Każdy kto stanie przed takim sądem i będzie oskarżany przez organa władzy ZAWSZE będzie uznany winnym i skazany. Tak jak za PRL.
Nie 9 zarzutów tylko 11 :) Dochodzą dwa z łapajówki :) Jeszcze trochę potrwa dochodzenie i sprawa do sądu pójdzie :)