
Jedne wybory mogą odbywać się korespondencyjnie i są bezpieczne, a inne z powodu koronawirusa są przesuwane na odległe terminy. Zapytaliśmy o to senatora RP Mieczysława Golbę ze Zjednoczonej Prawicy, który o bezpieczeństwie wyborów prezydenckich wypowiadał się w poniedziałek 20 kwietnia na antenie Radia Rzeszów. Tymczasem kilka dni później czytamy w lokalnej prasie, że z powodu koronawirusa, nie można przeprowadzić wyborów prezesa Podkarpackiego Związku Piłki Nożnej, a tę funkcję pełni właśnie senator Mieczysław Golba. O komentarz poprosiliśmy także posłów z opozycyjnych partii.
O to, czemu jedne wybory – jego zdaniem – mogą się odbyć, inne powinny być przełożone, zapytaliśmy Mieczysław Golbę. - Zgodnie z podjętymi ustawami przez Sejm RP, wybory prezydenckie odbędą się. Natomiast problemem jest to, że Senat od 20 dni trzyma decyzje Sejmu, wprowadzając ponad 30 mln wyborców w niepewność. W minioną niedzielę w Polsce, odbyły się wybory uzupełniające w ponad 40 gminach, w tradycyjny sposób. Nie otrzymano z żadnego miejsca, gdzie przeprowadzane zostały wybory uzupełniające złych sygnałów. Zachowano tam wszelkie środki ostrożności. Dlatego uważam, że te wybory były bezpieczniejsze, niż codzienne zakupy w sklepach, czy też kupowanie paliwa na stacjach paliw. Jestem przekonany, że wybory prezydenckie muszą się odbyć, dlatego że jest to bardzo ważne dla porządku konstytucyjnego państwa. To ważne także dlatego, by zachowana była ciągłość władzy państwowej, a w szczególności zgodnie z konstytucją wybory prezydenckie powinny się odbyć między 100 a 75 dniem przed końcem kadencji. Zaznaczam, że kadencja kończy się 6 sierpnia br., więc wybory powinny się odbyć w maju, w wyznaczonym terminie przez Marszałka Sejmu. Trudno mi sobie wyobrazić taką sytuację, że do wyborów prezydenckich mogłoby nie dojść. Sytuacja, w której wybory prezydenckie by się nie odbyły, to bardzo poważne zaburzenie spoistości ustrojowej oraz porządku ustrojowego i konstytucyjnego państwa - czytamy w mailowej odpowiedzi senatora Mieczysława Golby. - Co do kadencyjności wyborów na Prezesa w Podkarpackim Związku Piłki Nożnej, które mają odbyć się 30 maja, zaznaczam, że Prezesa wybierają delegaci, których z obsługą podczas zebrania jest prawie 150 osób. Nasuwa się pytanie: czy jest taki przepis, który umożliwi przeprowadzenie takich wyborów, skoro nie znamy daty wejścia w życie czwartego, ostatniego stopnia odmrażania epidemii. Umożliwiającego organizację spotkań do 50 osób. Więc jak można zorganizować spotkanie na 150 osób? Zapisy tarczy antykryzysowej pozwalają na przełożenie wyborów szefów związków sportowych krajowych i wojewódzkich, których kadencja wygasa przed 31 grudnia 2020 roku, aż do 30 września 2021 roku. Dlatego kolejne wybory w Podkarpackim ZPN, odbędą się w najbliższym terminie i zostaną dostosowane do wyborów Polskiego Związku Piłki Nożnej. Zgodnie ze statutem nie wcześniej niż 2 miesiące i nie później niż 6 miesięcy przed wyborami władz krajowych Polskiego Związku Piłki Nożnej - pisze senator RP Mieczysław Golba.
Komentarze posłów opozycyjnych
Marek Rząsa, Platforma Obywatelska:
Ta sytuacja jest typowa dla obecnej władzy, która dla siebie rezerwuje przywileje, setki luksusowych limuzyn, niespotykane nigdy wcześniej olbrzymie premie dla swoich, a na Polaków zrzuca coraz to nowe obciążenia, a dziś doszło do tego, że lekką ręką chce narażać ich życie. Przekonaliśmy się o tym już podczas obrad Sejmu. Koalicja Obywatelska stała na stanowisku, że nie możemy się uchylać od pracy, a wręcz mamy obowiązek stawić się w Sejmie, tak jak miliony Polaków codziennie stawia się w pracy, w dużo cięższych od nas warunkach. Pamiętamy lamenty polityków PiS, o tym, że ich narażamy i późniejsze głosowania, wyjątkowo haniebne w wykonaniu Zjednoczonej Prawicy.
Decyzja o przełożeniu głosowania w PZPN jest decyzją, która leży w gestii członków związku i należy ją przyjąć ze zrozumieniem. Natomiast o tym, czy Pan Senator jest uczciwym politykiem i odpowiedzialnym człowiekiem przekonamy się podczas głosowania w Senacie. Jeśli bowiem tak bardzo boi się o własne oraz członków związku zdrowie i życie, że przekłada głosowanie, to z równą odpowiedzialnością zadba o bezpieczeństwo Polaków i wraz z kolegami ze Zjednoczonej Prawicy nie będzie chciał zmusić ich do głosowania w środku pandemii.
Mieczysław Kasprzak, PSL:
Jeżeli każą nam chodzić w maskach, to znaczy że jest niebezpiecznie. Te wybory są niewykonalne 10 maja, bo najważniejsze jest zdrowie i życie Polaków. Jak wytrzymaliśmy z prezydentem Dudą przez 5 lat, to wytrzymamy jeszcze jakiś czas. PiS nie powinien za wszelką cenę, szafującc życiem i zdrowiem Polaków, dążyć do wybrania swojego prezydenta. Kampanii nie było, w tej chwili komisje są nieobsadzone. Nie wiadomo, kto i jak ma liczyć głosy. Kodeks wyborczy zmieniony na miesiąc przed wyborami, a ustawa jest jeszcze w Senacie. Senat musi zasięgnąć opinii fachowców, a nie na siłę uchwalać. To jest takie utrwalanie władzy. Jeżeli mamy w kraju system demokratyczny, to niech będą zasady demokratyczne. Te wybory będą później kwestionowane. Kosiniak-Kamysz o tym mówi. Ale gdy pan Kaczyński i Duda na siłę chcą przeforsować te wybory, to mogą przegrać. Ludzie mają już tego dość. Nikt nie zajmuje się zdrowiem Polaków, gospodarką. Podaje się nieprawdziwe dane, bo eksperci mówią co innego. A my będziemy zajmować się wyborami, przeciwko którym jest 80 proc. społeczeństwa.
Panu senatorowi powiedziałem w rozmowie radiowej, że sam ma kłopoty, bo rozgrywki nie mogą się odbywać, a ludziom każe iść do wyborów. Wybory korespondencyjne nie są u nas przygotowane. Dla 120 osób i wyboru prezesa można je przygotować, ale nie dla 30 milionów Polaków. PiS zawsze twierdził, że są to wybory o małej wiarygodności, które można łatwo sfałszować. A teraz, gdy chcą wygrać, to wybory korespondencyjne są dla nich dobre.
ekz
FOT. Hubert Lewkowicz
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Cymbał się odezwał ! Przeszedł już samego siebie w nieograniczonej ignorancji wyborców !
Kończ waść , wstydu oszczędź.
Ale ten ciemny pisowski lud to kupi. Prostytuują się za te parę groszy które im rzucili i robią z muzgami co sami chcą. Zobaczymy co będzie po wyborach bo już oficjalnie mówią że zadłużają kraj. Nie daj Boże żeby wygrał Duda choć choć nam sporo wątpliwości czy nie sfałszują wyborów, Stalin dawno mówił, e nie ważne kto głosuje tylko kto głosy liczy. Polsko obudź się, ludzie przejzyjcie na oczy!!!!!!!!!!!!!
PZPN musi poczekac bo zagrozenie ale AD musi byc wybrany bo tak chcemy..... jaki n arod tacy przedstawiciele...
Już niedługo się suwerenowi prezenty od władzy odbiją czkawką, jak wystrzeli inflacja i chlebek będzie za 20 złotych a do niego masełko za 12 złotych.
Posłowie Rząsa i Kasprzak swoją mądrość już nam POkazali ośmioma latami rządów gdzie okradziono Polaków z pieniędzy, majątku narodowego i czci, nocną zmianą Rządu śp. Premiera Jana Olszewskiego wystarczy już ich bzdurnych wypowiedzi.
panowie plujący nienawiścią i jadem, jeżeli macie odrobinę rozumu to nie porównujcie wyborów jakiegoś prezesa związku z konstytucyjnym prawem wyboru Prezydenta RP. Zakaz zgromadzeń powyżej 50 osób wyłącza możliwość tych pierwszych wyborów, natomiast wybory korespondencyjne Prezydenta nie stoją w przeszkodzie z zakazem zgromadzeń powyżej 50 osób i człowiek mądry takich porównań czynić nie powinien no chyba że totalna opozycja.
O CZYM TY PISZESZ ?????
Co prawda boli ? a piszesz dużymi literami żeby być zauważonym ?
Brawo Golba, normalni ludzie popieraja wybory w Maju lemingi będą przeciwne bo Kidawa ma 2%
Przeczytaj sobie co Pawłowicz mówiła o wyborach kopertowych w 2013 roku. Stwierdziła że są niezgodne z konstytucją i ułatwiają kanty ale teraz wszystko się zmieniło bo rządzi święty PiS. :-?
Ja mam swoje zdanie, nie patrzę na to co powiedzieli inni, wybory w maju są kontynuacją władzy, konstytucyjnym obowiązkiem, a na dzisiaj korespondencyjne są najbezpieczniejsze.
PiS i konstytucyjny obowiązek !!!!! hahahahaha doprawdy przedni żart. !!!
dla ciebie po=pzpr, psl=zsl a więc złodzieje którzy okradli Naród to lepsze, o ich kaście sędziowsko-prokuratorskich nadludzi nie wspominając. Całe szczęście 60 % poparcia dla zjednoczonej prawicy zatrzymało i nadal zatrzyma twoich idoli i takich jak ty.
Muszę cię rozczarować ale dla mnie PiS i PO z resztą ferajny to dwie strony tej samej fałszywej monety. Po aferach PO liczyłem że może PiS będzie uczciwszy ale się srogo przeliczyłem : nagrody dla swoich, obsadzanie wszystkiego pociotkami , Misiewicze i ślepe rozdawnictwo oraz inflacja.
Jeżeli nie dostrzegasz różnic między poprzednim a obecnym rządem oraz tego że kto ma sądy, media i banki a niestety byli sbecy, pociotkowie, resortowe dzieci to mają, które kładą kłody pod nogi rządzącym, Miliardy ukradzione , różne mafie vatowskie itp. Inflacja powiadasz, a czy za poprzedników więcej Polacy mogli nabyć towarów i usług czy za obecnego rządu bo w/g mnie 90 % społeczeństwa to za obecnego i zdecydowanie jesteśmy bogatsi.
Jeszcze tylko dodaj że te dodatkowe pieniądze które dostałeś to dodrukowana makulatura którą będą spłacać twoje wnuki. Zresztą po co kasa jak Morawiecki mówił u Sowy że plebs powinien zap...ac za miskę ryżu.
za miskę zupy zapylaliśmy za lewków i liberałów, a dodatkowe pieniądze to nie pusty papier tylko odebrane złodziejom majątku narodowego i cwaniakom vatowskim, paliwowym, i innej maści kombinatorom którzy oszukiwali nasze państwo a tym samym i nas. Wyprzedaż i zaadłużanie to było na potęgę za poprzedników " ale se ne wrati" jak mawiają Czesi.