Reklama
Spadające gzymsy, balkony, a burmistrz nie dał na zabytki
Widok oderwanych gzymsów, balkonów i innych dekoracji architektonicznych w Jarosławiu jest codziennością. Właściwie mieszkańcy i przebywający w mieście powinni chodzić ulicami w kaskach. W niedzielę takie elementy dekoracyjne oderwały się z kamienicy przy ul. Opolskiej.
Pokaźnych rozmiarów gzyms z metalowym szpikulcem w środku leżał na chodniku. Drugi roztrzaskał się w kawałki, które znalazły się na chodniku po drugiej stronie ulicy Opolskiej. Mamy nadzieję, że nikt nie dostał takim odłamkiem. Zderzenie z gzymsem, który odpadł w całości mogło grozić poważnymi uszkodzeniami, a nawet śmiercią. Takie zagrożenie czyha na ulicach miasta na przechodzących chodnikami.
W tym roku radni Rady Miasta Jarosławia przyznali w budżecie 500 tysięcy złotych na remont zabytkowych kamienic w mieście. Dotacje przekazane właścicielom obiektów nie będących własnością komunalną, miały posłużyć jako wkład własny dla nich w staraniach o pozyskanie środków od konserwatora zabytków lub z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. W kwietniu odbyło się posiedzenie komisji, podczas którego rozdzielono tę kwotę na następujące obiekty: budynek Plebanii Kościoła Królowej Polski, budynek Sióstr Niepokalanek, kamienice - Rynek 16, Rynek 2, Grunwaldzka 6, Grunwaldzka 18, Grodzka 2, Słowackiego 32, Trybunalska 1.
To niestety, tylko mała część kamienic, które wymagają pilnego remontu. Jednak te pieniądze nie trafiły do właścicieli i zarządców budynków. Burmistrz Waldemar Paluch, który powinien uchwałę rady zrealizować, stwierdził, że jemu nikt domu nie remontuje. Sprawa pozostała bez finału, a gzymsy, balkony i inne odrywające elementy czyhają na przechodniów.
Ekz
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo EkspresJaroslawski.pl
Reklama
Reklama
- Dzisiejsze 2
- Usługi i firmy 35
- Społeczności 34
- Dom i ogród 20
- Praca 11
- Elektronika / AGD 6
- Motoryzacja 6
- Nieruchomości 5
Reklama
Reklama
Wyczawscy, Misiągi i itp. pokupili kamienice z 1/100 wartości kiedy byli przy korycie. Teraz jeszcze mało wyciągają hamskie łapy po nasze pieniądze, tak NASZE na odpadającye tynki. Zasranym obowiązkiem właścicieli kamienic jest dbanie o ich należyty stan i bezpieczeństwo.
i ma rację mnie też nikt nie dokłada do remontu aradni niech dołożą z diet
w gazecie jarosł czytam że ma być rada seniorów aja myślałem że już wszyscy tam są niektórzy siedząta od początku demokracji a nawet dłużej
ha ha oni już nie mają ruchuby ile siedzą jak oni to robią już tyle lat
leśne dziadki
jak się ktoś dorwie do stołka to niewie kiedy zleść
Ta..., trzeba zrobić komisję śledczą i wszystkie podkupione kamienice prześwietlić od fundamentów po anteny na dachu. Może JAKIś będzie z tego pozytywny efekt w postaci np: faktycznego stanu technicznego. :-)
trochę przemyśleń w sprawie prawie obiektywnego artykułu (praca domowa dla radnych ) 1. Kto jest włścicielem docelowym kamienic (inwentaryzacja) 2. Jaki status majątkowy włascicieli kamienic (weryfikcja) 3. Miejskie kamienice rozumiem - własciciel odpowiada za stan i zarządzanie budynkiem 4. Jak podstawa prawna dotowania prywatnych włąscicieli kamienic (czy na takie dofinansowanie mogą liczyć właściciele budnków spółdzielni mieszkaniowych, wspólnot mieszkaniowych, domów jednorodzinnych) 5. Czy właściciele/zarządcy kamienic posiadają aktualne przeglądy budowlane, ubezpieczenie OC budynków (weryfikacja) 6. Czy własciciele kamienic w ostatnich 3 latach, składali wnioski o dofinansowania renowacji lub pokrewnych funduszy/ programów (weryfikacja)