SPR JKS wygrywa gorące starcie w Nowym Sączu

Takiego meczu szczypiornistki SPR JKS w tym sezonie jeszcze nie grały. Rywalki z Nowego Sącza bardzo mocno postawiły się naszej drużynie, ale mimo osłabień kadrowych jarosławianki zdołały wyjść obronną ręką z opresji.

Olimpia Beskid to groźny zespół, mający w swoim składzie kilka doświadczonych zawodniczek. Przekonały się już o tym drużyny ze ścisłej czołówki ligi. SPR JKS musiał radzić sobie w tym pojedynku bez kontuzjowanej Amandy Szymborskiej. Na boisku pojawiły się wprawdzie Marta Backiel, Annamaria Musakova i Alona Shupik, ale każda z nich miała swoje problemy. Ta pierwsza była mocno przeziębiona, druga nabawiła się kontuzji pleców, a trzecia kontuzji kolana. – To nie jest usprawiedliwienie. Oczywiście wpływa to na grę, ale ogólnie jako zespół w Nowym Sączu zaprezentowaliśmy się słabo. Po prostu dziewczyny nie realizowały tego, co miały realizować, a wobec naprawdę dobrej postawy rywalek mieliśmy taki mecz, a nie inny. Zdaje sobie sprawę, że tak czasem bywa, więc trzeba cieszyć się z wygranej, bo cel został osiągnięty i skupić na kolejnym meczu – podkreśla Vit Teleky, trener SPR JKS. Nasza drużyna przez większą część meczu prowadziła, ale bezpiecznej przewagi nie osiągnęła. Na boisku dużo było nerwów i momentami bardzo ostrej gry z obu stron. W drugiej połowie czarno-niebieskie odskoczyły na trzy gole, jednak pozwoliły się dogonić Kłopotem były przewinienia. Jarosławianki były bardzo często karane wykluczeniami i kartkami. Mimo wszystko w końcówce opanowały sytuację. Na 20 sekund przed ostatnim gwizdkiem miały dwie bramki zapasu i chociaż już po czasie gola z karnego zdobyła Olimpia Beskid, to komplet punktów znowu przyjechał do Jarosławia. W sobotę, 9 lutego SPR JKS we własnej hali zmierzy się z AZS-em UMCS Lublin. Będzie to pojedynek rozgrywany awansem.

M. WISZ

FOT. Archiwum Krzysztof Peszko

Olimpia Beskid Nowy Sącz – SPR JKS Jarosław 26-27 (14-14)

OLIMPIA BESKID: Wolanin, Chajdecka – Dzidek 8, Płachta 7, A. Leśniak 5, E. Baran 2, Kulig 2, Sroka 2, Baran, Krok, Nowak, Jurczak, Bodziony, Leśniak, Poniewierska, Sokołowska.

SPR JKS: Musakova, Backiel, Kulpa – Wojtaszek, Bieńkowska 2, Kozdrowicz, Luberecka 2, Aleksandra Szymborska 4, Rygiel, Wicińska 1, Strózik, Strzębała 1, Shupik 7, Turkało 10.

Sędziowali: G. Shiwon i M. Pazur (Ruda Śląska). Kary: 14 i 16 min. Widzów 100.

POZOSTAŁE WYNIKI: SPR Olkusz - Wesoła Warszawa 33:25 (14:10); Imperium Katowice - Sośnica Gliwice 25:21 (11:7); San Jarosław – Varsovia Warszawa 28:33 (11:18); Otmęt Krapkowice - AZS AWF Warszawa 22:27 (8:11); AZS UMCS Lublin - MTS Żory 39:25 (19:15).

1. SPR JKS 14 39 475-316

2. Imperium 14 35 374-314

3. Varsovia 14 31 415-345

4. Olkusz 14 28 449-403

5. AZS UMCS 14 25 390-337

6. Olimpia 14 22 376-406

7. Sośnica 14 21 374-344

8. AZS AWF 13 21 351-361

9. Wesoła 14 12 339-378

10. San 14 6 299-380

11. MTS 13 6 317-408

12. Otmęt 14 3 288-456