Reklama

Tortowy alarm

20/09/2016 12:22

Sporo zamieszania narobił alarm przeciwpożarowy, który włączył się podczas wieczoru panieńskiego w restauracji w piwnicach Rynek 6 w niedzielę 18 września. Czujki przeciwpożarowe uruchomiły się w momencie, gdy na torcie zapalono race.

Alarm narobił zamieszania, ponieważ nikt nie mógł go wyłączyć. Połączenie ze Komendą Powiatową Państwowej Straży Pożarnej spowodowało, że na miejsce przyjechały dwie jednostki, jednak i te nie miały możliwości wyłączenia hałaśliwego alarmu, który przez prawie dwie godziny sprawiał kłopot. Możliwości wyłączenia alarmu nie mieli także pracownicy Muzeum wraz z dyrektorem Jarosławem Orłowskim. Restauracja połączona ściśle z Podziemnym Przejściem Turystycznym pod trzema kamienicami: Gruszewiczów, w której się znajduje, ale także Attavantich, gdzie mieści się Centrum Kultury i Promocji i Orsettich ze zbiorami Muzeum.

Ekz

fot. EKZ

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo EkspresJaroslawski.pl




Reklama
Wróć do