
W niedzielę przed godz. 22 doszło w Pełkiniach doszło do wypadku, w wyniku którego zmarł 44-letni mieszkaniec gminy Jarosław.
Z ustaleń policji wynika, że kierujący samochodem osobowym z nieznanych przyczyn zjechał do rowu. Mercedes uderzył w słupek i betonowy przepust. Kierowca został poważnie ranny i w wyniku doznanych obrażeń we wtorek zmarł w szpitalu. Jak informuje Komenda Powiatowa Policji w Jarosławiu, materiały w tej sprawie zostały przesłane do Prokuratury Rejonowej w Jarosławiu. Decyzją prokuratora ciało mężczyzny zabezpieczono do badań.
jk
FOT. KPP Jarosław
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Wszystkie rowy na poboczach powinny zniknąć natychmiast, przecież kopią takie doły, że jak się wpadnie /bo np. trzeba uciekać bo ktoś pcha się na trzeciego, to nie ma szans, te rowy to idiotyzm, natura z wodą da sobie sama radę np w czasie deszczu, sam miałem taki przypadek, musiałem wzywać pomoc bo własnie wepchał się na trzeciego. a ja do rowu by nie było czołówki.
Jak się pędzi 140 km na godzine to takie są skutki płacz i pomsta do Boga brawura = Cmentarz mieszkam nie daleko i widząc Idiotów którzy pędzą jak na jakimś wyscigu zawsze uciekam na chodnik
Dokładnie popieram poprzedni komentarz są znaki z ograniczeniem predkosci oczywiscie szkoda mi tego kierowcy ktory zginal ale teraz zal mozna miec tylko do siebie!!!