
W Parku Miejskim im. Bohaterów Monte Cassino mają rozpocząć się parce ratujące drzewa. Takie jest zalecenie komisji, która zajmowała się uszkodzeniami powstałymi w wyniku niezastosowania się wykonawcy prac do zaleceń konserwatora. Czy ktoś poniesie konsekwencje zaniedbań?
Pod nadzorem konserwatorskim i dendrologicznym trzeba teraz odpowiednio przyciąć i zabezpieczyć środkiem grzybobójczym, a jednocześnie powodującym wzrost korzeni włośnikowych uszkodzone podczas prac korzenie drzew. – Dodatkowo ma to być obłożone torfem i włókniną oraz odeskowane – mówi Janusz Gremski z Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Przemyślu.
Całość w papierowym wydaniu Ekspresu.
Hubert LEWKOWICZ
Fot. ŁW
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
To w końcu uszkodzili czy nie uszkodzili ?
Mierny Redaktorzyna po raz kolejny próbuje na siłę znaleźć tanią sensację .... i znowu nic z tego. Żenada.. Kończ waść, wstydu oszczędź!
Mierny redaktorzyna, mierna gazeta, jako jedyna pisze o problemie. Tylko tu można dowiedzieć się, co dalej w temacie. Jak widać, boli.... oj, boli...
Najlepiej jest szkalować dziennikarza. Faktycznie... informowanie o zniszczeniu kilkudziesięciu drzew to "tania sensacja". I kto ma pisać o tym Waszym zdaniem? gazety z Rzeszowa?
No ale ile można pisać o tym samym?