
Pogranicznicy z Korczowej nie pozwolili na wywóz z Polski kosiarki, która została skradziona w Niemczech.
Do zdarzenia doszło w niedzielę 26 stycznia. Funkcjonariusze straży granicznej zauważyli przewożoną w prowadzonym przez obywatela Rumunii busie kosiarkę (traktor ogrodowy) marki Aleko, wartą około 4 tys. zł. Jak się okazało, kosiarka figurowała w europejskich bazach SIS. – Kierowca zapytany o pochodzenie kosiarki oświadczył, że miał przetransportować ją z Niemiec na Ukrainę. Aktualnie, sprawę do dalszego prowadzenia przejęła policja z Radymna – informuje rzecznik prasowy Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej mjr SG Elżbieta Pikor.
jk
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie