
Wycie syren o godz. 4.45 przypomniało mieszkańcom Jarosławia o 80. rocznicy wybuchu II wojny św. Zebrani w tym czasie przy Pomniku Walk i Męczeństwa przedstawiciele władzy samorządowej, instytucji, szkół, uczelni, organizacji, stowarzyszeń i mieszkańcy oddali hołd poległym i walczącym za ojczyznę.
– Osiemdziesiąt lat temu o świecie rozpoczęła się najtragiczniejsza dla ludzkości, do dziś budząca grozę druga wojna światowa. Niemiecki pancernik Schleswig-Holstein zaatakował Westerplatte, a pierwsze bomby spadły na Wieluń i brutalnie zaatakowani Polacy bohatersko stanęli do bardzo nierównej walki w obronie ojczyzny. Mimo druzgocącej przewagi wroga broń składali dopiero po wyczerpaniu wszystkich możliwości stawiania oporu. Kampania wrześniowa do dziś jest na całym świecie wyjątkowym przykładem bohaterstwa jakim wykazali się Polacy w obliczu brutalnej hitlerowskiej napaści – przypomniał tragiczne wydarzenia burmistrz Waldemar Paluch. Nawiązał także do wydarzeń na ziemi jarosławskiej. – Wojenna pożoga nie oszczędziła również naszego miasta. Dotarła tu już dziesiątego września. Krwawe walki z niemieckim agresorem toczyła na jarosławskiej ziemi dziesiąta Brygada Kawalerii pod dowództwem płk. Stanisława Maczka, a także oddziały płk. Jana Wójcika. Jedenastego września Niemcy przełamali polską obronę, zajmując miasto. Rozpoczęła się pięcioletnia okupacja, terror i prześladowania ludzkości. Jarosław poniósł również ogromne straty materialne, które były wynikiem celowego dewastowania miasta. Historia, bolesna nauczycielka życia, nauczyła nas, że musimy reagować na wszelkie przejawy zła, zanim urośnie ono w siłę – apelował burmistrz.
Poseł Mieczysław Kasprzak (PSL) wspomniał o odpowiedzialnych za wydarzenia sprzed osiemdziesięciu lat: – Nieodpowiedzialne postępowanie polityków, przywódców narodów może doprowadzić do nieszczęść, które świat przeżywał w tamtym okresie. Osiemdziesiąt milionów istnień zginęło na całym świecie. Niewyobrażalne nieszczęście, niewyobrażalne tragedie. Nie da się tego opisać – mówił M. Kasprzak. – Róbmy wszystko, aby pokój dla człowieka był najważniejszy, abyśmy mogli żyć bezpiecznie w naszym kraju, w Europie, na świecie – nawoływał.
Głos zabrały także radne Sejmiku Województwa Podkarpackiego: wiceprzewodnicząca sejmiku Teresa Pamuła oraz radna Anna Huk.
Przemowy poprzedziło odegranie hymnu państwowego oraz uroczyste podniesienie flagi na maszt, którego dokonał poczet flagowy w składzie: st. kap. Krzysztof Stefanowski, kap. Łukasz Balawender i kap. Wojciech Jamroży. Wojskową asystę honorową zapewnili żołnierze z 14. dywizjonu artylerii samobieżnej im. Generała Brygady Wacława Wieczorkiewicza.
Po apelu poległych i salwie honorowej przedstawiciele różnych środowisk złożyli wieńce przed pomnikiem. W uroczystości uczestniczył także starosta jarosławski Tadeusz Chrzan, przewodniczący Rady Miasta Jarosławia Szczepan Łąka, zastępcy burmistrza, radni miasta i powiatu, dyrektorzy szkół i jednostek miejskich, przedstawiciele instytucji, szkół, organizacji i stowarzyszeń, a także mieszkańcy.
Uroczystość uświetniła Jarosławska Orkiestra Dęta Laudate Dominum.
EKZ
Fot. Ewa KŁAK-ZARZECKA
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Gratuluję organizacji uroczystości i inwecji twórczej.
Syreny na1000 lecia prawie nie słychac i to nie chodzi tylko o to wydarzenie powinni dac syrene jeszcz gdzues blizej szkoły 10
Treść komentarza...
Przeniesienie w czasie - za komuny też były takie same uroczystości pamiętam z dzieciństwa.
Przypomnieć należy, że to dzięki staraniom ORKI odbyły się pierwsze uroczystości w tym miejscu. Były skromne, bez "pompy". Ile włożyli starań, aby znicz mógł zapłonąć, to wiedzą tylko Oni
Przypomnieć nal - Dziękuję bardzo, Zbigniew Polit.
Pierwsza znacząca rocznica obchodzona w Jarosławiu nie rozpoczęta mszą. Co na to miejscowy Rydzyk z Chytrysa Króla? Ci co byli w niedzielę w kościele wiedzą.... Chyba bolało.