Reklama

We wtorek mecz Polska – Chorwacja w Jarosławiu

We wtorek 27 marca kibice w Jarosławiu doczekają się wydarzenia dużego formatu. W tutejszej hali MOSiR polska reprezentacja w tenisie stołowym zmierzy się z Chorwatami w pierwszej rundzie drużynowych mistrzostw Europy. To historyczne, bo pierwsze takie spotkanie w Jarosławiu. Emocji na pewno nie zabraknie. Zwłaszcza, że w przeciwnych drużynach zagrają dwaj zawodnicy miejscowej drużyny: Patryk Zatówka i Tomislav Pucar.

Fakt, że Jarosław będzie gospodarzem tego międzynarodowego spotkania na pewno jest zasługą Kamila Dziukiewicza, menedżera PKS Kolping FRAC Jarosław, a od niedawna także wiceprezesa Polskiego Związku Tenisa Stołowego.  W przeddzień meczu odbyła się konferencja prasowa, w której obok Dziukiewicza udział wzięli: trener reprezentacji Tomasz Krzeszewski i zawodnicy – Jakub Dyjas, Marek Badowski, Robert Floras oraz znany dobrze jarosławskim kibicom zawodnik Kolpingu Patryk Zatówka.

–  To duże wydarzenie dla Podkarpacia i dla naszego miasta. Mamy doświadczenie z organizacji meczów superligowych, więc zawodnicy i trenerzy będą się czuli jak w domu – zapewniał Kamil Dziukiewicz. Jak powiedział, każdy może przyjść kibicować. – Frekwencja na meczu będzie dosyć duża. Nie mogę zagwarantować, że wszyscy usiądą, ale hala jest otwarta dla każdego. Wstęp jest wolny, więc zapraszam wszystkich sympatyków plastikowej piłeczki na to superwydarzenie – stwierdził wiceprezes PZTS.

Trener Tomasz Krzeszewski podkreślił, że polska reprezentacja chce wykorzystać atut własnego boiska, dlatego do Jarosławia przyjechała wcześniej niż Chorwaci., by dłużej trenować w warunkach, w jakich przyjdzie im walczyć – W tenisie stołowym zawody rozgrywa się różnymi piłkami i na różnych stołach. Często kąt odbicia piłki jest zupełnie inny. Dwa dni temu Jakub Dyjas zakończył rywalizację w turnieju German Open i tam warunki były zgoła inne. Grano na innych stołach i innymi piłkami – zaznaczył trener Krzeszewski. Jak wspomniał znany jarosławskim kibicom Robert Floras, który bronił kiedyś barw PKS Kolping, piłki, których będą używać podczas starcia z Chorwatami różnią się od tych, którymi grają na co dzień.– Mnie osobiście te pliki odpowiadają, Myślę, że to jest kwestia przyzwyczajenia –stwierdził Robert Floras.

Podczas meczu w barwach polskiej reprezentacji zobaczymy także Jakuba Dyjasa, na co dzień walczącego w Bundeslidze, w klubie TTF Liebherr Ochsenhausen. Ma z Jarosławiem dobre wspomnienia, bo w 2015 roku wygrał tu turniej ogólnopolski. – Mam nadzieję, że zagramy naprawdę bardzo dobry mecz. Jak mówił Robert, musimy się przyzwyczaić do nowych piłek i stołów, ale myślę, że wszystko będzie dobrze. Najważniejsze, żebyśmy zagrali na jak najwyższym poziomie i nawiązali równą grę z zawodnikami z Chorwacji. Wiadomo, że jest to bardzo dobra drużyna – powiedział reprezentant Polski.

Marek Badowski także ma dobre wspomnienia z jarosławskiej hali. Tutaj wygrał swoje pierwsze spotkanie W SUPERLIDZE. – W tej hali gra mi się naprawdę bardzo dobrze – zdradził podczas konferencji. Zaznaczył jednak, że inny niż zwykle układ trybun nie będzie miał żadnego znaczenia.

Oczy kibiców na pewno będą zwrócone na Patryka Zatówkę. W drużynie przeciwnika grać będzie jego klubowy kolega z PKS Kolping FRAC – Tomislav Pucar. – Znamy się bardzo dobrze, znamy swoje mocne i słabe strony. Będę podpowiadał kolegom, jak z nim grać. Na pewno ma bardzo silny bekhend i trzeba tego unikać – mówił Patryk Zatówka. – To bardzo trudne spotkanie. Chorwacja prezentuje bardzo wysoki poziom, ale mam nadzieję, że uda nam się ich ograć.Gorąco w to wierzę – podkreślił „Zati”.

Mecz zaczyna się we wtorek o godzinie 18. Wśród gości będzie legendarny polski tenisista stołowy Leszek Kucharski, który już w poniedziałek przyjedzie do Jarosławia. Na kibiców czekają nie tylko emocje sportowe, ale także występy artystyczne.

Hubert Lewkowicz

Miejsce zdarzenia mapa Jarosław
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo EkspresJaroslawski.pl




Reklama
Wróć do