
Do przerwy było 0:0, a KS Wiązownica był zespołem lepszym w pierwszej części gry tego meczu 3. ligi, który był hitem rundy. Niestety, w drugiej odsłonie Wieczysta Kraków pokazała, na co ją stać. W końcówce, kiedy gospodarze strzelili na 1:2, wydawało się, że Wiązownica może jeszcze uratować punkt, ale jedna z kontr gości okazała się zabójcza.
Po pierwszych, niepewnych minutach w wykonaniu gospodarzy, gra Wiązownicy zaczęła się kleić. Wieczysta Kraków nie miała ani jednej dobrej sytuacji w tej fazie gry. Za to Patryk Zieliński był bliski wyprowadzenia Wiązownicy na prowadzenie.
W drugiej połowie obraz gry zmienił się po pierwszym golu dla przyjezdnych. W 54. minucie Kacper Drelich jeszcze świetnie powstrzymał atak Macieja Jankowskiego, ale minutę później sędzia podyktował rzut karny, dopatrując się ręki w wykonaniu Drelicha. Jedenastkę na bramkę zamienił Michał Mak. Na 2:0 strzelił głową w 64. minucie Jankowski.
Wiązownica próbowała zdobyć gola kontaktowego i udało się to w Patrykowi Zielińskiemu w 90. minucie. Miejscowi ruszyli do araku, wierząc, że uda się wyrównać w doliczonym czasie gry. Niestety, zamiast tego, 3 bramkę zdobyła Wieczysta. Strzał byłego reprezentanta Polski Radosława Majewskiego obronił jeszcze Dawid Wrzosek, ale dobitka Michała Maka przyniosła efekt bramkowy.
hl
FOT. YT/CF Sport
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie